Ruch jest podyktowany staraniem stacji, aby posiadać większą elastyczność przy planowaniu swojej jesiennej ramówki, w której już jest osiem przedłużonych dramatów (w tym „Grimm”), kiedy „Tajemnice Laury” również prawdopodobnie powrócą.

I tutaj nawet nie mamy żadnego nowego serialu, gdzie „Chicago Justice” i spinoff „Czarnej listy” na pewno są brane pod uwagi, kiedy odcinki pilotowe „Emerlad City” i prequel „Taken” również zyskują szum.

Krótszy szósty sezon, który zawsze można przedłużyć, pozwoli „Grimm” zadebiutować w przyszłym roku pośród zatłoczonej jesiennej ramówki. Dramat nadprzyrodzony w tym sezonie ma średnio 4 miliony widzów tygodniowo, z czego 0,9 miliona widzów znajduje się w grupie docelowej 18-49 lat, po wliczeniu DVR mamy odpowiednio 6,4 i 1,7 miliona widzów (w czwartym sezonie było to 7,4 i 2,1 miliona widzów).