amelka
| 11-04-2016, 01:07:05
Andrew Rannells wreszcie wkracza do roli, do której się narodził: Andrewa Rannellsa.
Złodziej scen z „Dziewczyn” pojawia się jako on sam — cóż, „bardziej pijana, wredniejsza wersja” samego siebie — w niedzielnym odcinku „Simpsonów” (Fox), który pomaga Marge i Lisie naprawić ich nadwyrężoną relację.
„Jakoś mają problemy między matką i córką” — wyjaśnia Rannells. „Lisa odkrywa, że Marge nigdy nie lubiła jazzu, co jest druzgoczące dla biednej Lisy, więc postanawiają udać się na weekendową wycieczkę; ostatecznie widzą objazdową musicalową produkcję ‚Bad News Bears’, w której występuje w roli Waltera Matthau”.
Debiut Randellsa w „Simpsonach” jest jakoś zatoczeniem pełnego koła dla nominowanego do Tony; reżyser jego odcinka, Rich Moore, również wyreżyserował jego ulubione odcinki, „Marge vs. the Monorail” z 1993 roku.
„Nigdy nie widziałem niczego takiego jak to wcześniej” — wspomina. „Jako dziecko w Omaha oglądające ten odcinek, naprawdę czuję jakbym był w sekretnym żarcie. Żadne z dzieci, z którymi chodziłem do szkoły nie wiedziało, że to była parodia ‚Music Man’, a poczułem jakby moje zainteresowanie musicalami się opłaciło. Jako dziecko dorastałem kochając musicale, a ten odcinek potwierdził moja miłość do nich w zabawny sposób. tutaj był ten bardzo popularny serial telewizyjny, więc zrobiłem coś dobrze”.
W rzeczywistości pojawienie się w „Simpsonach” było surrealistycznym konceptem dla Rannellsa, samo myślenie o tym wydawało się niewyobrażalne.
„Byłem tak wielkim fanem serialu od tak dawna, że to nawet nie było w moim zasięgu” — mówi. „To nie wydawało się być w sferze możliwości. Pomyślałem, że mój agent bawił się ze mną, kiedy dostałem ten telefon”.
Na szczęście, to nie było oszustwo. I nawet bardziej szczęśliwie, Rannells mówi: „Jestem bardzo zadowolony z tego co zrobili z moimi włosami”.
Teraz możesz dostać smak tego co przed nami, więc kliknij poniżej, aby zobaczyć klip z odcinka.