„Ich główną obawą teraz jest zapewnienie sobie bezpieczeństwa i pozostanie jeden krok przed ludźmi, którzy wiedzą, że mogą zabić Klausa bez negatywnych konsekwencji dla siebie samych. I, oczywiście, zapewnić bezpieczeństwo ich dziecku”.

Narducci wie, że poprzednie konflikty Klausa i Hayley były „trudne do oglądania”, ale to powinno tylko uczynić ich drogę do pojednania jeszcze bardziej przyjemną.

„Umieszczamy te dwie postacie w miejscu, gdzie mogą zacząć leczyć nieco rany” — wyjaśnia. „Zamierzamy zobaczyć jak wykorzystują humor i rozsądne argumenty, w przeciwieństwie do krzyczenia na siebie, aby wyrazić swoje zdanie. W pewien sposób, to jak oglądanie małżeństwa — albo może rozwiedzionej pary — jak kłócą się o to jak chcą poradzić sobie z rodzinnymi kwestiami takimi jak opieka nad dzieckiem i co jest najlepsze dla ich rodziny”.

Oczywiście Hayley i Hope nie są jedynymi kobietami w życiu Klausa. Świeżo po nieautentycznym rozstaniu z Klausem, Cami spędzi kolejne kilka odcinków planując to co Narducci nazywa jej „nieuchronnym starciem” z Aurorą.

„Jak Cami prawdopodobnie to przetrwa?” — przyznaje. „Zamierza zabrać to na kolejny poziom jako wampir, potencjalnie niebezpieczne miejsce, a nie być kimś kto po prostu próbuje przetrwać. Ma dziedzictwo O’Connellów, i ma te wszystkie mroczne obiekty, które jej przodkowie zebrali, i teraz zamierza je wykorzystać”.

Co do życia miłosnego Cami, Narducci mówi: „Nie sądzę, że tutaj jest świat, gdzie Cami kiedykolwiek pozwoli Klausowi odejść ze swojego życia. Ma wiele rzeczy do przepracowania i z którymi się zmaga i które zamierza rozgryźć, ale wie, że ma silne uczucia do Klausa”.

Jakie są twoje nadzieje co do Klausa, Hayley, Cami i reszty najlepszych z Nowego Orleanu? Napisz je w komentarzu.