Nawet sama Fi niedawno przyznała, że ma problematyczny romantyczny sposób działania, wyznając narzeczonemu Seanowi: „Skaczę z relacji do relacji nie biorąc nawet oddechu, a to dlatego może życie to taki popaprany bałagan”.

Być może to czas dla dziewczyny, aby wziąć wolne od mężczyzn i randkowania? Jej odtwórczyni Emmy Rossum, która wierzy, że jej postać mówiła prawdę w tym momencie, jest za tym pomysłem.

„Ciągle mówię producentom: ‚Dlaczego nie może być nigdy sama?’” — mówi aktorka. „Mówię w każdym sezonie: ‚Dlaczego nie możemy zabrać jej od tych facetów? Nie możemy mieć czterech odcinków, gdzie jest sama?’ Kobiety są samotne! Nie przeskakują po prostu od jednego faceta do drugiego. Pewne dziewczyny tak robią, i Fiona tak robi, ale chciałabym zobaczyć jej zmagania z nikim”.

To historia, którą scenarzyści „absolutnie rozważali”, mówi producentka wykonawcza Krista Vernoff. „Rozmawialiśmy wiele o tym”. Ale producentka wykonawcza przyznaje: „Po prostu znaleźliśmy, prawdopodobnie samolubnie jako scenarzyści, że tutaj jest świetny materiał w relacjach Fiony. Również, tutaj jest wiele kobiet w naszym pokoju scenarzystów i żadna z nas nie robiła sobie przerw w randkowaniu jak miałyśmy dwadzieścia lat. Nie myślałyśmy: ‚Może powinnam spędzić trochę czasu sama’, aż byłyśmy starsze niż Fiona”.

Plus, autodestrukcyjny wzór najstarszej Gallagherówny nie pojawia się bez rozsądnego uzasadnienia. „Jest uszkodzoną kobietą, która pochodzi od uszkodzonych rodziców” — wyjaśnia Vernoff. „Kiedy twoim ojcem jest Frank… chcesz innego doświadczenia męskiej miłości, i takie tam, szuka tego. Często ciągnie ją do innych wersji Franka, co jest jakoś związane z objawieniem tego, że Sean jest narkomanem”.

Rossum dodaje: „To prawda — nie posiadając ojca, potrzebuje tego stałego fizycznego kontaktu. Rozumiem tę potrzebę i tę obawę bycia samą. Ma też wielki problem z porzuceniem. Więc mogę zrozumieć skąd się bierze to jej zachowanie. Chcąc, aby była sama to moje życzenie, że jej rany są bardziej wyleczone niż w rzeczywistości”.

W międzyczasie Fiona rusza dalej ze swoim drugim ślubem, zdeterminowana, aby ten związek był sukcesem. Więc co czyni Seana właściwym facetem dla niej?

„Nie wiem czy wiemy, że nim jest” — Rossum odpowiada tajemniczo zanim dodaje ze śmiechem: „To się okaże”.

„Tutaj były pewne znaki ostrzegawcze, a ona działa z tym pomysłem, że jeśli udaje, że wszystko jest w porządku, wtedy tak jest” — kontynuuje aktorka. „Myślę, że będzie miała mocne przebudzenie”.

Jak jej wielki dzień się zbliża, Fiona również otrzyma niespodziankę dzięki swojemu nieobecnemu ojcu, który wręczył jej tak wiele problemów.

„Ten niedzielny odcinek jest szczególnie interesujący ze względu na to, że dynamika między Fioną a Frankiem zostaje wywrócona do góry nogami” — zapowiada Rossum. „Widzimy, po raz pierwszy, że Frank jest dość zainteresowany rodzicielstwem, byciem częścią wesela. Z jakiego powodu, nie jesteśmy naprawdę pewni. Fiona odkrywa, że naprawdę chce oprzeć się temu uczuciu i nie ufa temu".