Przez cały czas emisji "Pamiętników wampirów", Stefan Salvatore (Paul Wesley) działa na własną rękę, w miłości, jako "rozpruwacz" i mając złamane serce. Ale patrząc wstecz, Stefan jest zawsze najlepszy, kiedy jest sama. Nie zrozumcie nas źle - to nie jest o tym, dlaczego Elena (Nina Dobrev) powinna być z Damonem (Ian Somerhalder) zamiast Stefanem, ale raczej dlaczego postać Stefana zawsze jest bardziej atrakcyjna, sympatyczna i wręcz seksowna, kiedy jest sam. Jeśli czwartkowy odcinek nie był wystarczającym dowodem (halo, robi pompki w lesie!), oto cztery powody, dlaczego wolimy go będącego takim:

1. Jest seksowny, kiedy jest zły
Jak Damon staje się miękki, Mystic Fall poważnie brakuje jakiegoś złego działania. Na szczęście Stefan się pojawia i przejmuje metkę nowego złego chłopca. I nie narzekamy! Bez uwiązania do Eleny, romantyczny marzyciel przekształca się w dupka, kopiącego tyłki i zabierając kilka żyć to tu, to tam. Nie trudno przyznać, że jak temperament Stefana się rozgrzewa, to my również.

2. Robi rzeczy do końca.

Elena często była jak chodzące i mówiące rozproszenie niż prawdziwa postać. Teraz, kiedy jej nie ma, Stefan jest o wiele bardziej skoncentrowany i rzeczywiście wydaje się robić rzeczy zamiast dostarczać Elenie wszystkiego czego potrzebuje. Plus: Bez jej działania jak jego zastępcze sumienie, Stefan wydaje się nie mieć skrupułów i robi wszystko, aby wykonać swoje zadanie. Jeśli Stefan będzie tak trzymać, to nie potrwa to długo zanim będzie miał lekarstwo! (Nawet jeśli to jest dla dobra Eleny). Wystarczy spojrzeć na sposób w jaki Stefan załatwia interesy z Klausem.

3. Ma czas dla swoich przyjaciół
Wszyscy możemy się zgodzić, że brak Stefana z Eleną oznacza więcej czasu na rosnącą przyjść z Caroline (Caroline Accola)? Blondynka okazała się zaskakująco dobrym wsparciem dla Stefana i tym, że stawia na jego potrzeby. W czasie jak Elena i Damon baraszkują, po prostu kochamy Stefana i Caroline jak bawią się w dom razem. Nowi współlokatorzy mogliby pokazać wszystko po swojemu!

4. Jest bardziej zabawny
Jak często mogliśmy zobaczyć śmiech Stefana? Nie dużo, to na pewno. Dla kogoś kto będzie żyć wiecznie, Stefan nie wydaje się tym cieszyć zbyt bardzo. Ale teraz, kiedy jest sam, Stefan jest wreszcie wolny mogąc swobodnie wyjść i się trochę zabawić. W trzecim sezonie mieliśmy wspomnienie z balu z jego nowym przyjacielem Klausem, jak ta dwójka pije i raczy się opowieściami. Choć niepewna jest lojalność Klausa, może Stefan powinien rozważyć znalezienie sobie kumpla do picia (a my widzimy w tej roli Caroline).