Julita zwierza się Stefanowi, że boi się powiedzieć matce o swoim rozstaniu z Radkiem. To tak jakby przyznała się do błędu. Górka pozwala jej zatrzymać się jakiś czas na Zacisznej. Obecność dziewczyny drażni Walerię przekonaną, że Stefan romansował z matką kłopotliwej lokatorki. Tymczasem Julita zaczyna interesować się jej synem, Bartkiem. Marta ostrzega Marlenę, by nie powtarzała błędów z przeszłości, gdy miała męża alkoholika. Jeśli Marcel chce zerwać z nałogiem, musi sam zgłosić się na odwyk. Artur nie podoba się zaangażowanie żony w pomoc obcemu mężczyźnie. Jest zdania, że wtrącanie się w cudze sprawy, przyniesie więcej szkody niż pożytku. Klara i Ada walczą o utrzymanie klubiku, mimo że straciły już połowę klientów. Hubert wciąż sugeruje żonie, że powinni pomyśleć o założeniu rodziny.