"Dwóch i poł" może zmienić swoją nazwę na "Dwóch" pod koniec sezonu?

To pytanie pojawiło się chyba w głowie każdego po tym jak gwiazda Angus T. Jones publicznie obraził serial, nazywając go "plugawym" i ujawnił, że nie chce występować już w komedii CBS. (OD tamtej pory opublikował przeprosiny). Teraz doniesienia mówią, że Jones odejdzie z serialu po 10 sezonie.

Źródło zbliżone do serialu potwierdza nam, że Jones planuje zakończyć obecny sezon i najprawdopodobniej nie wróci jeśli CBS zamówi kolejny sezon.

Postać Jonesa, Jake zaciągnął się do wojska pod koniec 9 sezonu i pojawił się w kilku odcinkach tego sezonu. "Nie będzie w każdym odcinku" - mówi nasze źródło o jego występach w obecnym sezonie. "To jak bardzo będzie wykorzystany zależy od [twórcy] Chucka Lorre. Intencją było to, aby nie pojawiał się w każdym odcinku i tak w tym roku. Teraz może ich być jeszcze mniej".

Jones i jego koledzy Jon Cryer i Ashton Kutcher mają kontrakty do końca tego sezonu i CBS nie zamówiło jeszcze 11 sezonu serialu. Jeśli "Dwóch i pół" zostanie przedłużone, to "mało prawdopodobne" jest to, że Jones powróci jako członek stałej obsady. "Może zobaczycie go w kilku gościnnych występach" - zdradza źródło, dodając, że "prawdopodobnie" 19-latek zdecyduje się pójść na studia w przyszłym roku.

"Jednym z powodów dla których Angus jest tak ostrożny do przemysłu telewizyjnego i dlaczego jest tak związany z kościołem jest fakt, że widział co się wydarzyło z Charlie [Sheenem]" - mówi źródło. "On nie chce skończyć tak samo. Kto by chciał?"

Co do reakcji Jonesa na burzę medialną po wideo, które ją wywołało, nasze źródło mówi, że jest "w szoku", że to się stało taką wielką sprawę, wyjaśniając: "On naprawdę nie myślał, że ktokolwiek może się tym tak bardzo przejąć. Nigdy nie chodziło mu o to, aby zwrócić na siebie uwagę".