Uwaga spoiler! Loretta Devine kończy swoją rolę w "Chirurgach", za którą dostała Emmy jako chora na Alzheimera Adele Webber. Jej ostatnie dwa odcinki zobaczymy w grudniu i styczniu. "Przez cały czas jak to robiliśmy, ciągle mówiła: 'Po prostu mnie zastrzel!'" - mówi Devine o swoich emocjonalnych scenach. "To było takie bolesne".

A ból będzie trwał dla Devine, która nie jest zadowolona, że śmierć Adele pozwoli jej wdowcowi, Richardowi, do zapoczątkowania prawdziwego związku z dr Catherine Avery (Debbie Allen).

"Każdego dnia mówiłam: 'Prosze czy mogę wrócić, aby ją nawiedzić?'" - żartuje Devine, która wkrótce pojawi się w reżyserowanym przez Allen serialu Lifetime "The Client List". "Śmierć matki Meredith wraca w serialu cały czas i był jeden martwy facet [Denny], który pojawiał się w serialu jako duch".

Mimo, że tego nie było na planie przyjęcia na jej część, Devine mogła cieszyć się ciastem w jej ostatni dzień. Mówi: "Bo to były akurat urodziny Ellen Pompeo". Zapomniałam ciasta. Ten wyciskacz łez mógły dać jej kolejną złotą statuetkę.