amelka
| 31-01-2016, 13:16:39
Sherlock stoi przed największym wyzwaniem w życiu. Jako drużba musi wygłosić przemówienie na weselu Johna. Okazuje się, że to nie jedyne zmartwienie detektywa. Holmes odkrywa, że na przyjęciu weselnym prawdopodobnie dojdzie do morderstwa. Nie ma pewności, ale ktoś zginie jeszcze przed pierwszym tańcem młodej pary. Sherlock musi więc nie tylko wznieść toast, lecz także namierzyć i powstrzymać mordercę.