marek1211
| 19-01-2016, 02:20:10
Fani „Supergirl”, możecie chcieć zachować zabawną, żartobliwą stronę Winna Schotta póki trwa. Ponieważ w dzisiejszym odcinku, tej lekkości nie możemy nigdzie znaleźć.
Chociaż chory z miłości informatyk (Jeremy Jordan) był głównie wykorzystywany jako dobrze umiejscowiona komiczna ulga, postać wkroczy na o wiele bardziej mroczne terytorium jak spotyka się ze swoim dawno niewidzianym ojcem, Winslowem Schottem Sr. aka komiksowym Toymanem (w tej roli aktor „Zemsty” Henry Czerny).
Biorąc pod uwagę co Winn wcześniej powiedział Karze o złych uczynkach swojego ojca, Jordan jest w stanie podsumować relację ojca i syna w zaledwie dwóch słowach: „Nic dobrego”.
„To jest porównywalne z relacją Kary z jej biologicznymi rodzicami, ponieważ czuje się porzucona nawet chociaż musieli zrobić to co zrobili” — mówi Jordan. „Dla Winna, to było porzucenie bez powodu i bez zrozumienia. Dowiadujemy się nieco więcej o tym dlaczego i jakie to było. Na pewno trzyma jakieś głębokie, mroczne emocje jeśli chodzi o skonfrontowanie się ze swoim ojcem, które zostają ujawnione bardzo szybko”.
W rzeczywistości, interakcje Winna z jego ojcem nie będą tylko zawarte w odcinku z tego tygodnia. Według Jordana, te głęboko zasiane problemy z ojcem będą miały efekt domino w czasie reszty pierwszego sezonu i w dużej mierze wyjaśnią dlaczego Winn jest taki szybki w dostarczaniu żartów.
„Zaczniesz widzieć to co stoi za żartami i dlaczego Winn jest taki jaki jest. Nic z tego nie je lekkie przez cały czas” — zapowiedział. „To rekompensata za coś. Naprawdę mamy pomysł dlaczego zawsze był beztroskim gościem. To był naprawdę trudny odcinek dla mnie”.
Ale to nie oznacza, że Winn jest odporny na zło, które przesiąka jego rodzinę. Chociaż Jordan przyznaje, że to „będzie wymagać wiele u Winna, aby przejść na mroczną stronę” i być może pewnego dnia zastąpi swojego ojca jako kolejny Toyman, „to na pewno jest w jego krwi. Nie mogę tego wykluczyć, ponieważ nie wiem jakie są ich wielkie plany co do całego serialu”.
Fani „Supergirl”, czy czekacie na wielki odcinek Winna? Napiszcie w komentarzu.