marek1211
| 16-01-2016, 02:31:44
Fox oficjalnie będzie miał więcej czasu na kolejne „24 godziny”, chociaż bez oryginalnego aktora Kiefera Sutherlanda.
Stacja ogłosiła w piątek, że zamówiła odcinek pilotowy „24: Legacy”, potencjalny nowy serial, który będzie obejmował „zupełnie nowe postacie”, jednak utrzyma „czas rzeczywisty, bicie serca, szybkie tempo z podziałem ekranu i złożonymi przeplatającymi się historiami” z oryginału.
Według stacji Fox, projekt będzie koncentrował się na wojskowym bohaterze, który ma problemowy powrót do Stanów Zjednoczonych, co przekonuje go do poproszenia CTU o pomoc w ocaleniu swojego życia, i powstrzymania tego co potencjalnie może być jednym z największych ataków terrorystycznych na amerykańskiej ziemi. Powiedziano mi, że bohater serialu (aka „nowy Jack Bauer”) będzie Afroamerykaninem; obsadzanie roli obecnie trwa.
„Tutaj jest skok w czasie, nowa organizacja, całkowicie inna historia” — powiedziała szefowa Fox Dana Walden na zimowej trasie prasowej Television Critics Association w Pasadenie. „To współczesna historia o potencjalnym aktywowaniu uśpionej komórki w Stanach Zjednoczonych. Tutaj jest hołd w odcinku pilotowym do wcześniejszych agentów CTU, ale nie ma innych postaci”.
Za kulisami producenci „24 godzin” Howard Gordon, Manny Coto i Evan Katz będą producentami wykonawczymi.
Nowy serial będzie miał dwanaście odcinków, podobnie jak ostatni, uznany limitowany serial.
Chociaż tutaj był szum, że Sutherland może pojawić się gościnnie w nowym serialu, na razie pozostaje to mało prawdopodobne jak ma wystąpić w nadchodzącym konspiracyjnym thrillerze ABC „Designated Survivor”.