marek1211
| 13-01-2016, 21:51:57
W środę w „Zabójczych umysłach” (CBS), Aubrey Plaza z „Parks and Recreation” wychodzi poza swoje standardowe role, aby grać dzierżącą broń, podkładającą bomby psychopatkę, która więzi Reida (Matthew Gray Gubler) w czasie randki z piekła rodem.
Kliknij poniżej, aby zobaczyć szaloną kobietę (Plaza) w akcji, a potem przewiń w dół, aby przeczytać wywiad z aktorką w czasie którego ujawnia… cóż, jak do diabła skończyła w „Zabójczych umysłach” (wskazówka: Gubler, jej kolega z „Life After Beth” z 2014 roku, odegrał w tym kluczową rolę).
Czy to było zabawne, aby grać psychopatkę?
To było trudne. Nie wiem czy zabawne jest właściwym słowem. To było wyzwanie. I rzeczy, które są wyzwaniem są zabawne dla mnie. Lubię dobre wyzwania.
Co było takiego trudnego w tym?
Kiedy grasz kogoś kto jest mordercą, musisz jakoś uzasadnić jego czyny. Musisz kopać głęboko i udać się do mrocznego miejsca.
Czy mówisz mi, że nigdy nie popełniłaś morderstwa?
Nie. Przy okazji, jaki jest twój adres? I o której chodzisz spać wieczorem?
Byłem zaskoczony, kiedy usłyszałem, że zagrasz w „Zabójczych umysłach”. Ten serial nie jest do końca zabawny.
Wiem. Czy to nie jest szalone?
O co chodziło? Aby zrobić coś co przeczyło oczekiwaniom ludzi?
Matthew i ja jesteśmy przyjaciółmi i wysłał mi scenariusz i powiedział: „Wiem, że to brzmi szalenie, ale to jest naprawdę specjalny odcinek i obejmuje moją postać i… czy przeczytasz to?” Więc przeczytałam scenariusz i to w zasadzie jest 65-stronnicowy psychologiczny thriller. Będąc całkowicie szczerą, nie oglądałam za bardzo tego serialu. Po prostu pomyślałam, że zagranie tej roli byłoby zabawne. Tutaj nie ma za wiele możliwości dla mnie, aby grać psychopatkę, która podłożyła bombę w restauracji i która trzyma broń pod stołem próbując zabić agentkę FBI. To są pewne soczyste rzeczy. Nie troszczyłam się o to o czym ten serial jest.
Cały odcinek jest tylko o waszej dwójce w restauracji?
Tak. Czy mogę o tym mówić?
Pewnie. Wyobrażam sobie, że musieliście zapamiętać mnóstwo dialogu.
Och, tak. To było szalone. Nigdy nie musiałam zapamiętać większej ilości dialogów w moim życiu. Paragrafów dialogów. I kręcenie godzinnego dramatu jest masakrą. Nie miałem pojęcia. To jest dość inne od „Parks and Recreation”.