redakcja
| 31-12-2015, 15:17:18
Po debiucie mnóstwa seriali tej jesienni (lepszych lub gorszych), amerykańskie stacje telewizyjne teraz zamierzają uwolnić kolejną serię nowych propozycji — które obejmują prawdziwego diabła, jednego anioła stróża, wojowniczych Nowych Łowców i bardzo smutnego klauna — na początku 2016 roku.
Przeszliśmy przez wiele odcinków, aby wydobyć najbardziej obiecujących debiutantów, od już głośnych (takich jak „Legends of Tomorrow”) do sennych niespodzianek (dramat ABC „Family” cię zaintryguje, kiedy „The People v. O.J. Simpson” może wyglądać na bardzo winnego… zebrania nominacji do Emmy).
I ponieważ nie mogliśmy pohamować naszego oczekiwania, znaleźliśmy miejsce dla „Containment”, które musi zostać jeszcze umieszczone w ramówce, kiedy jeden niekwestionowany znak zapytania („The Catch”) przykuł naszą uwagę.
W kolejnych dniach będziemy prezentować propozycje nowych seriali jakie przyniesie nam 2016 rok. Teraz czas na dramat CW "Containment".
O czym jest serial? Część miasta Atlanta zostaje poddana kwarantannie po tym jak pojawia się śmiertelny wirus. Kapitan policji (David Gyasi) próbuje utrzymać spokój w kordonie kwarantanny, gdzie jego kumpel policjant (Chris Wood) i jego dziewczyna są uwięzieni. Jednak co powinno być krótkim okresem izolacji, przyjmuje obrót na gorsze.
Dlaczego nam się podoba? To nie jest dla osób o słabym sercu jak serial produkowany przez Julie Plec jest krwisty, intensywny i niezachwiany w swoim pokazywaniu szkód jakie niesie wirus i pewnych trudnych wyborów, które muszą zostać podjęte. Kiedy to może zniechęcić pewnych widzów, odkryliśmy, że akcja jest niesamowicie chwytająca za serce, z dobrze narysowanymi postaciami, o które od razu się troszczysz. Również porywczy Wood w mundurze policjanta nie boli.