Arek Tobiasz
| 17-11-2012, 15:21:09
Teraz, kiedy Andrea odkryła niektóre z przerażających prawd o Woodbury - walki zombie w gladiatorskim stylu to tylko wierzchołek góry lodowej - wydaje się naturalne zastanawiać się, kiedy jedyna ocalała z oryginalnej grupy "Walking Dead" - RIP Carol? - nasza bohaterka wreszcie połączy się z resztą grupy. Ale może pytaniem jakie powinniśmy zadać jest takie, czy Andrea (Laurie Holden) raczej zostanie w spokojnej oazie jaką znalazła w Woodbury.
"Powinna?" - mówi Holden ze śmiechem. "Rick i reszta grupy była jej rodziną, ale jest wiele pytań bez odpowiedz. Czy oni zostawili ją na śmierć? Czy oni jej szukają? Czy nadal są jej rodziną?"
Na te pytania powinny pojawiać się odpowiedzi jak starcie między grupą więzienną i z Woodbury się nieuchronnie zbliża. Ale nawet obecność Abdrei u mieszkańców Woodbury może się skomplikować, kiedy nadchodzi czas walki. "Powiedzieć, że ona jest umieszczona w środku jest niedopowiedzeniem roku" - mówi Holden. "Ona na pewno jest kwestionowana".
Ale jak grupa poczuje się, kiedy ich przyjaciółka, którą uznali za zmarłą powróci do owczarni? "Dla nas ona nie jest już jedną z nas" - mówi Norman Reedus, który gra Daryla Dixona. "Kiedy wszyscy jesteśmy zjednoczeni, to nie pójdzie zbyt dobrze i nie rozumie dlaczego oni jej nie ufają".
Więc czy Andrea może być godna zaufania, kiedy przyjdzie co do czego? "Andrea ma dobre serce" - mówi Holden. "Ona nie zdradzi ludzi, których kocha pod żadnymi okolicznościami".
"The Walking Dead" może oglądać w niedzielę.