Arek Tobiasz
| 15-11-2012, 15:32:21
Nowi z "Chirurgów" nie udzielili jeszcze wywiadu... do teraz. Stażyści z Seattle Grace opisują odcinek z 6 grudnia z ich punktu widzenia, następnie trójka z nich (Shane, Jo i Stephanie) będzie uczestniczyć w ślubie dr Bailey w odcinku z 13 grudnia. "widzimy stażystów wiążących się z lekarzami i romantyczne rzeczy się dzieją" - zdradza Gaius Charles (Shane). Świeżaki mają kilka spoilerów.
Heather (Tina Majorino, 27)
Dziewczyna Alexa na jedną noc zostaje przydzielona do Meredith i wplątuje się w środek bitwy między Meredith i Derekiem, co wywołuje wspomnienia z jej rozbitej rodziny. "Meredith prosi Heather zrobić rozeznanie w sprawie procedury, która może pomóc ręce Dereka" - mówi aktorka "Big Love". "To wybucha i Derek kończy krzycząc na Meredith i Heather".
Stephanie (Jerrika Hinton, wiek nie ujawniony)
Lekarka jest nazywana "Zrzędą" przez Cristinę, a porem na ślubie Bailey ledwo może się trzymać w obecności jej sekretnej miłości (Alex? Derek? Jackson?). Oczekuj ich, że będą dzielić intymne spotkanie. "To na pewno opłata" - mówi Hinton.
Shane (Charles, 29)
Zostaje przypisany do April i dostaje wykład z zachowywania się przy łóżku, które pojawiają się, po tym jak reaguje na intymne strefy kobiety. "To jest obrzydliwe i upokarzające, ale część dobra wychodzi z tego" - mówi Charles. "Shane i April tworzą przyjaźń".
Jo (Camilla Luddington, 28)
Zostaje umieszczona w drużynie Alexa "i nie może go znieść" - mówi Luddington, która wraz z Charles, obserwują prawdziwą operację na otwartym sercu. "Alex irytuje ją jak nikt inny wcześniej i nazywa ją 'Księżniczką'". Luddington nie potwierdziła, ale nie zdziw się jeśli Jo skończy jako "osoba" Alex.
Leah (Tessa Ferrer, 26)
Leah przeciwstawia się Steph, kiedy obie są przydzielone do Cristiny i muszą monitorować niemowlęta. "To wymyka się spod kontroli i stawia naszą pracę w niebezpieczeństwie" - zdradza Ferrer. Wtedy zobaczymy jaki ból odczuwa Leah po tym jak została wykorzystana przez Alexa (tak, on się z nią też przespał): "Ona naprawdę tęskni za nim".