Arek Tobiasz
| 07-11-2012, 23:27:12
Kolęda niepokoi się o córkę, która zbyt często wyjeżdża służbowo i wygląda na przemęczoną. Marek proponuje, że odwiedzi ją w Warszawie i spróbuje się czegoś dowiedzieć. Kasia wyprowadza się z Grabiny. Mostowiakom nie udaje się jej zatrzymać. Dziewczyna rozpaczliwie próbuje znaleźć pracę i nocleg w Warszawie. Zuza dziękuje Budzyńskiemu za szansę otrzymania pracy. Łukasz jest zawiedziony, że Zuza zostawia go bez słowa. Maria i Artur wynoszą z domu swoje rzeczy.