„Tak absolutnie. To była sprawa, która była ekscytująca dla nas. Spędziliśmy cały zeszły sezon pisząc o ludzkim koszcie bardzo destrukcyjnego polowania na czarownice, gdzie szukano wyimaginowanych szpiegów” — powiedział Shaw. „Tutaj było wiele ludzie, który byli malowani pędzlem szpiegostwa, i postacie, które zostały nazwane zdrajcami, a które nimi nie były, i tutaj było wiele ludzkiego spustoszenia”.

„Pod koniec sezonu, wreszcie ujawniamy, że jedna z naszych postaci jest prawdziwym szpiegiem, a więc w tym sezonie, opowiemy jego historię, chociaż mam nadzieję, że uda nam się opowiedzieć historię w sposób, który wywróci do góry nogami pewne konwencjonalne opowieści szpiegowskie” — dodaje Shaw. „Prawda jest taka, że tutaj byli prawdziwi szpiedzy w Los Alamos, a ich motywy były naprawdę fascynujące i skomplikowane”.