amelka
| 04-11-2015, 01:29:55
Bueller? … Bueller? … Brian?
Anuluje swoje plany na dzisiaj, ponieważ tutaj jest kinowa niespodzianka w przebojowym serialu CBS, „Limitless”: To odcinek o tematyce „Wolnego dnia Ferrisa Buellera”.
Komediodramat pełen adrenaliny składa hołdu kultowej klasyce z lat 80. — i mamy pierwsze spojrzenie na zabawną sekwencję początkową.
Od udawania chorego, do rozmawiania z kamerą, i formowania tego epickiego irokeza pod prysznicem, Jake McDorman jest uosobieniem Ferrisa Buellera. (Poważanie, niech ktoś lepiej obsadzi go w kinowym remake’u!)
„Jestem wielkim fanem filmu” — powiedział producent wykonawczy Craug Sweeney przed odcinkiem. „Powiedziałbym, że widziałem film pięć razy w kinie po premierze”.
Więc jak ten epicki hołd doszedł do skutku? Nie, to nie w związku z małą pigułką NZT, ale raczej z objawienia w czasie montowania serialu. Kiedy robili drugi odcinek „Limitless” w tym sezonie, producent wykonawczy nagle zdał sobie sprawę, że jego miłość do kultowego filmu podświadomie przenosiła się do jego serialu.
„Zauważyłem, że wiele technik, których używaliśmy, jak umieszczanie listy rzeczy na ekranie, i umieszczanie strzałek na rzeczach, które chcieliśmy, aby widzowie zapamiętali, było pomoc pod wpływem ‚Wolnego dnia pana Ferrisa Buellera’” — wyjaśnił. „I od tej chwili naprawdę jakoś byłem zdeterminowany, aby oddać hołd filmowi w pewnym momencie, i wiedziałem, że nasz serial jest na tyle zabawny, aby poradzić sobie z tym” — dodał Sweeny.
Ale jeśli myślisz, że ten odcinek będzie niczym innym tylko zabawą i improwizowanymi występami — pomyśl ponownie. „Odcinek udaje się do pewnych naprawdę intensywnych miejsc” — ostrzegł Sweeny. „Postanowiłem, że to będzie zabawne, aby umieścić hołd Ferrisowi w mrocznym i intensywnym odcinku, aby dać mu trochę lekkości”.
I, oczywiście, Ferris — hmm, to znaczy, Brian — nie może mieć dnia wolnego bez swoich najlepszych przyjaciół i wrogów. Przygotuj się na spotkanie wersji Camerona, pana Rooneya i Abe Fromana.
Co do Sloane? Brian ma „fantazyjną wersję Rebeccy”, która pojawia się u niego w kluczowym momencie odcinka. „Ma na sobie białą kurtkę, a ona jest całkowicie jego Sloane — poza romansem, oczywiście” — zapowiedział showrunner.
Oprócz idealnej wprowadzającej sceny, fani „Limitless” również otrzymają wiele „easter eggs” w serialu.
„Tutaj jest kolejny hołd scenie z żelkiem w szkolnym autobusie pod koniec odcinka, co naprawdę udało się dość dobrze” — powiedział. „I ostatni obraz filmu, gdzie odpędza widzów z kamery, też to zrobiliśmy w naszym serialu”.
Zobacz klip z odcinka poniżej: