Arek Tobiasz
| 19-09-2015, 00:55:33
Ślubne dzwony zabrzmią w premierze sezonu „Teorii wielkiego podrywu”, kiedy Penny (Kaley Cuoco-Sweeting) i Leonard (Johnny Galecki) wreszcie pobiorą się w Las Vegas.
Pomimo jej obaw odnośnie tego, że Leonard pocałował inną kobietę, Mandy, w czasie jego ekspedycji na Morzu Północnym dwa lata temu, Penny ruszy dalej z zaślubinami — dostarczając urocze przysięgi ślubne — i kwestia Mandy nie pojawi się aż do ich nocy poślubnej.
„Penny myśli, że ona może być w stanie zostawić przeszłość za sobą, ale to ciąży na niej bardziej niż się spodziewała” — mówi nam producentka wykonawcza Steve Molaro. „Wyzywamy ich od samego początku”. Niestety, te wyzwania pojawią się zanim noc się skończy. „Nie kończą tam, gdzie myśleli, że będą i… to jeden z problemów, które poruszamy w pierwszych kilku odcinkach”.
„Teoria wielkiego podrywu” powróci w poniedziałek.
Jesteś fanem „Teorii wielkiego podrywu”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.