amelka
| 23-08-2015, 15:30:59
Misha Collins miał wielki strach w piątkowy wieczór.
Aktor „Nie z tego świata” musiał opuścić panel na konwencji fanów w Minnesocie w sobotę po tym jak został brutalnie pobity noc wcześniej.
Na szczęście, z aktorem jest w porządku — wyszedł z tego po prostu z kilkoma zadrapaniami. Nawet udało mu się pokazać kilka zdjęć z fanami.
Po tym jak jego kolega z planu Richard Speight Jr. ogłosił dlaczego Collins nie będzie obecny na panelu, fani zaczęli dzielić się tweetami swojego poparcia z hastagiem #WeLoveYouMisha. W odpowiedzi napisał na Twitterze, że jest z nim wszystko w porządku.
Hey guys! Thanks for all the well-wishes! Just want u to know I've just got some minor scrapes. I'm totally fine! Love u guys.
— Misha Collins (@mishacollins) sierpień 22, 2015
Jesteś fanem „Nie z tego świata”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.