Marta odchodzi z redakcji!


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 01-11-2012, 00:24:12


Marta odchodzi z redakcji!

O poranku, Marta zagląda do gabinetu prezesa. A Majewski od razu traci humor.

- Wiem, z czym pani do mnie przychodzi… Przykro mi, ale wstawiennictwo za magazynem pani męża niestety nic nie wskóra! Prowadzenie strony internetowej „Podróżnika” to jedyne, co mogę panu Robertowi w tej chwili zaproponować. Była pani na posiedzeniu zarządu… Jedynie pani głosowała za jego dalszym wydawaniem. Niestety liczby są bezwzględne, pani Marto, koszty zbyt wysokie…
Szef rozkłada bezradnie ręce… A Walawska kompletnie go zaskakuje:
- Panie prezesie, przychodzę do pana w innej sprawie… Nie chodzi mi ani o Roberta, ani o „Podróżnika”.
- W takim razie… zamieniam się w słuch!
- Chcę zrezygnować z pracy.
- Proszę? - Majewski jest w szoku. A Marta spokojnie tłumaczy:
- Rezygnuję ze swojej funkcji w wydawnictwie…
- Chyba się przesłyszałem?
- Nie. Odchodzę z wydawnictwa.  Proszę, oto moje wymówienie!
Dziennikarka podaje szefowi oficjalne pismo… Jednak Majewski nadal w jej słowa nie wierzy.
- Najwidoczniej nie doceniłem pani. Jest pani twardszym przeciwnikiem, niż przypuszczałem… Proszę dać mi dokończyć! Chce pani negocjować, negocjujmy - ale w granicach rozsądku.
- Nie przyszłam z panem negocjować, tylko złożyć wymówienie.
- Jest pani pewna, że tego właśnie chce?
- W stu procentach!



Kategorie: Spoilery Telewizja 
Seriale: Barwy szczęścia 

Zobacz również: