„A” broni największych zwrotów akcji w finale „Słodkich kłamstewek”, zapowiada przyszłość Charlotte z Alison w 6 sezonie


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 12-08-2015, 21:27:10


„A” broni największych zwrotów akcji w finale „Słodkich kłamstewek”, zapowiada przyszłość Charlotte z Alison w 6 sezonie

Fani „Słodkich kłamstewek”, szydło wreszcie wyszło z worka — i „A” powie ci wszystko.

Świeżo po polaryzującym wtorkowym letnim finale, w którym „Charles” okazał się być Charlotte/CeCe, rozmawialiśmy z aktorką Vanessą Ray o… cóż, prawie wszystkim.


Czytaj dalej, aby dowiedzieć się jak długo Ray wiedziała o zwrocie akcji z Charlesem, jak podchodziła do grania transseksualnej postaci i czy możemy się spodziewać, że zobaczymy Charlotte w drugiej połowie szóstego sezonu czy nie.

Dzień dobry, Charles.

Proszę, nazywaj mnie Charlotte.

Tak, oczywiście. Kiedy po raz pierwszy dostałaś tę rolę, czy kiedykolwiek wyobrażałaś sobie, że to stanie się tak wielką sprawą?

Nigdy! Nie ma mowy. Jak możesz wyobrażać sobie coś takiego? Byłam tak podekscytowana, że dostałam tę pracę na początku, pierwsza praca jaką kiedykolwiek miałam w Los Angeles. To było naprawdę szczęśliwe miejsce, w którym przyszło mi pracować, gdzie mieli wodę z miętą i limonką, a dziewczyny były wszystkie takie piękne, fajne i miłe. Przyszło mi grać prawdziwą postać, tę przesadzoną dziewczynę, która była tak różna ode mnie. Rozwodzę się nad tym rzeczywiście, ponieważ po prostu jestem tak niesamowicie wdzięczna i zadowolona z tego doświadczenia.

Kiedy dowiedziałaś się, że jesteś Charlesem, i jak zareagowałaś?

Wierzcie, że dowiedziałam się w czerwcu, chyba siódmego? Normalnie nie dostajemy scenariuszy aż jesteśmy na planie, ale ten wysłali kurierem do mnie. Byłam jak: „To dziwne”. Pomyślałam, że nie tak wiele zostało ujawnione, skoro wysłali do mnie to. Marlen napisała do mnie od razu: „Dostałaś? Z podekscytowaniem czekam, aż go przeczytasz!” Więc przeczytałam to po prostu w moim mieszkaniu, a kiedy doszłam do czwartej strony, to mówiło: „To CeCe pieprzona Drake” czy jakiego słowa użyli. Krzyczałam i rzuciłam scenariusz na drugą stronę pokoju. Mój przyszły mąż pojawił się, aby zobaczyć czy ze mną w porządku, a ja byłam jak: „Nie uwierzysz co tam jest!” To było nagle książką „Niekończąca się opowieść”. Scenariusz miał moc, pomyślałam, że światło będzie z niego bić.

Jak wyglądało wspólne czytanie scenariusz? Po prostu wiele westchnięć?

Wierzę, że Troian [Bellisario] wiedziała od jakiegoś czasu, może nawet już wtedy jak pojawiła się w serialu. Nie wiem, ale jak patrzyłam wstecz na wszystko co się wydarzyło, to zaczęło mieć sens. Jak, to dlatego Marlene powiedziała mi, aby to zrobić w drugim sezonie. Dostawałam wskazówki cały czas po drodze, a nie zauważyłam żadnej z nich. Ale tak, czytanie scenariusza było szalone. Ashley [Benson] i Lucy [Hale] nie przeczytały tego jeszcze, wiec jak przechodziliśmy na każdą stron, były jak: „Co?!” Drew [van Acker] również nie przeczytał tego, więc jak zwrot akcji z Charlesem został ujawniony, największe pytanie dla nas wszystkich — i co napisałam w moim scenariuszu — brzmiało: „Czy przespałam się z moim bratem?” Energia była naprawdę ekscytująca w pokoju; nikt nie jadł cateringu tego dnia.

Czy zobaczymy cię w drugiej połowie szóstego sezonu, czy twoja historia się zakończyła?

Cóż, zrobiła wszystkie te straszne rzeczy, więc tutaj muszą być konsekwencje. Charlotte i Alison połączyły się pod koniec odcinka, a widzimy w scenie w przyszłości, że Ali pozostała w Rosewood. Dlaczego Ali pozostała, a inne dziewczyny wyjechały? Pomyślałbyś, że Alison będzie pierwszą osobą, która opuści to miejsce. Więc to wszystko wiążę się z tym co przydarzyło się Alison.

Jak podchodziłaś do grania CeCe tym razem, wiedząc, że jest transseksualna?

Tutaj było wiele myśli umieszczony w to. Nie chciałam grać w byciu transseksualistą. Złoczyńca został ujawniony, ale zło nie istniało w Charlotte. To było zaniedbanie, rana i cały ból, który został wyrządzony jej w tak młodym wieku, co doprowadziło do tego, że zrobiła złe rzeczy. Marlene i ja rozplanowałyśmy to tak: Kiedy widzisz ją jako CeCe, kiedy widzisz ją jako Charlotte i kiedy widzisz ją jako Charlesa. Kiedy po raz pierwszy się pojawia, to na pewno jest CeCe, geniusz zła. Potem tutaj są chwile, gdzie widzisz Charlotte, która jest po prostu zranioną, smutną, zniszczoną lalką. To jest ktoś kogo widzisz, kiedy jej mama ją odwiedza i mówi jej, ze pójdzie na Uniwersytet w Pensylwanii. I potem tutaj jest Charles, który jest kombinacją CeCe i Charlotte, dobra i zła. To jak to rozplanowaliśmy. Mówisz o dziecku, które przeszło przez ważną tragedię przed tym jak miało trzynaście lat, a tego czego nauczył się od swoich rodziców to było kłamstwo i, że życie ludzkie się nie liczy.

Fani „Słodkich kłamstewek”, jakie są wasze myśli o finale po przeczytaniu wywiadu z Ray?

Jesteś fanem „Słodkich kłamstewek”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja Finały 
Seriale: Słodkie kłamstewka 

Zobacz również: