„Kiedy ruszamy w przyszłość, czyli pięć lat później, dosłownie na nowo tworzymy nasz serial” — mówi Sasha Pieterse (aka Alison). „Finał mówi nam wszystko — kim jest ‚A’ i dlaczego wszystko miało miejsce — więc jakoś myślisz: ‚W porządku, gdzie pójdziemy od tego miejsca?’ Scenarzyści wykonali świetną robotę z tym co dzieje się dalej i przez co nasze postacie przeszły w ciągu tych pięciu lat. Serial na pewno się nie skończył, ale tutaj również nie ma kolejnych pytań jeśli chodzi o przeszłość”.

I powodzenia w próbie zgadnięcia, gdzie Alison kończy w ciągu tych pięciu lat. Nawet Pieterse, która powiedziała, że zna postać dość dobrze po graniu jej w 130 odcinkach, była oszołomiona jej miejscem pobytu.

„To było przeciwieństwo tego co myślałam, że może się jej przydarzyć” — przyznaje Pieterse. „To miało sens jak scenarzyści wyjaśnili historię dla Alison. Byłam w stanie jakoś zrozumieć ich myślenie po tym. Więc fani będą w szoku, ale w tym samym czasie, docenią to. Alison miała takie dziwne dzieciństwo, i zobaczysz więcej tego jak dostajesz odpowiedzi w finale. Ona chce normalności, co dostaje, ale w sposób, którego się nie spodziewasz. Miejsce nie jest tym czym spodziewasz się dla niej”.

Będziemy mieli więcej informacji o finale, skoku w czasie i innych rzeczach w ciągu kolejnych kilku dni. Ale na razie, jak myślisz, gdzie Alison skończy w ciągu tych pięciu lat? I jakiego ważnego objawienia w finale spodziewasz się z największą niecierpliwością? Napisz w komentarzu swoje myśli.

Jesteś fanem „Słodkich kłamstewek”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.