 Arek Tobiasz  
                    | 10-08-2015, 21:02:09
   Arek Tobiasz  
                    | 10-08-2015, 21:02:09                
 
        Ta kontrowersja dotycząca sceny „pojednania” Alicii i Kalindy w finale „Żony idealnej” pojawiła się ponownie w poniedziałek na letniej trasie prasowej Television Critics Association w Beverly Hills.
	Zapytana, aby podzieliła się swoimi myślami o decyzji, aby nakręcić Juliannę Margulies i Archie Panjabi osobno w scenie, która powstawała od lat, szefowa stacji CBS Nina Tassler powiedziała: „Nie zamierzam ujawniać filmowej magii. Zakończenie serialu było bardzo satysfakcjonujące zakończenie relacji między tymi dwoma postaciami. Trzymam się tego jak [twórcy serialu] Robert i Michelle Kingowie produkują swój serial.
	
	„Sposób w jaki producent kręci swój serial, to naprawdę wszystko o co dbam” — kontynuowała Tassler, dodając, że nie była świadoma, że pewni widzowie byli sfrustrowani sztuczką. „Naprawdę nie słyszałam o tym. Kochają serial. Ludzie są dużo bardziej zaangażowani w podróż Alicii i to jest miejsce, do którego serial zmierza, w przyszłości”.
	
	Jak pisaliśmy w maju, scena spotkania między Alicią a Kalindą w finale sezonu — pierwsze spotkanie twarzą w twarz dawnych koleżanek od dłuższego czasu — była wykonana z użyciem dublerek ciała i komputerowych sztuczek, a Margulies i Panjabi nigdy rzeczywiście nie były w scenie w barze razem.
	
	I Panjabi, kiedy miała możliwość wypowiedzenia się na temat rzekomo stworzonej cyfrowo sceny, nie zaprzeczyła, że pewne sztuczki zostały wykorzystane. „Wszystko co mogę powiedzieć: proces podejmowania decyzji nie jest czymś w co jestem wtajemniczona” — powiedziała aktorka w tym czasie.