Arek Tobiasz
| 09-08-2015, 13:29:40
Policjanci podejrzewają, że kapitan Stępień kłamie. Złożone przez niego wyjaśnienia nie odpowiadają bowiem ustaleniom dokonanym podczas sekcji zwłok. Niejasna jest też sprawa kradzieży przez niego broni. Gajewski znajduje narzędzie zbrodni w mieszkaniu Grzelaka. W końcu podejrzany przyznaje się, że miał romans z żoną brata i zabił go w afekcie. Jerzy wraz z Arturem zawozi Stępnia do aresztu. W drodze powrotnej zauważają, że śledzi ich jakieś auto. Gdy się zatrzymują, dochodzi do strzelaniny. Na oczach niedoświadczonego Banasia ginie jego kolega.