Arek Tobiasz
| 30-07-2015, 18:36:06
„Arrow” zapewnia sobie pewne nowe twarze w nadchodzącym czwartym sezonie, ale pewien casting wywołał szczególne poruszenie.
Brytyjski aktor Jimmy Akingbola został zwerbowany do zagrania Barona Reitera, który w świecie Komiksów DC jest znany jako nazistowski super złoczyńca Baron Blitzkreig, przywódca przestępczej organizacji Shadowspire.
Jednak producent wykonawczy „Arrow” Marc Guggenheim chce „wyprowadzić ludzi z przekonania, że obsadziliśmy czarnego mężczyznę jako nazistę, ponieważ to nie jest to co rzeczywiście zrobiliśmy”.
W nadchodzącym czwartym sezonie, Baron Reiter działa jako wróg Olivera Queena (Stephen Amell) w retrospekcjach, kiedy Damien Darhk (Neal McDonough) wypełnia tę rolę w teraźniejszych historiach. „Chcieliśmy mieć naprawdę świetnego złoczyńcę dla Olivera w retrospekcjach” — powiedział Guggenheim. „Chcieliśmy rozpocząć od razu bardzo mocno z kimś świetnym i chcieliśmy, szczerze mówiąc, obsadzić najlepszego aktora. Jak się okazuje, naszym najlepszym aktorem był Afroamerykanin”.
„Wzięliśmy imię Baron Reiter bez żadnej intencji przemienienia go w Barona Blitzkrieg” — kontynuuje. „Baron Blitzkrieg to zły nazistowski super złoczyńca. Baron Reiter nie stanie się Baronem Blitzkreig w serialu”.
A zatem, Reiter będzie miał zupełnie inną historię, a serial po prostu wykorzystuje jego imienia. Prawdę mówiąc, producenci byli zainteresowani przynależnością postaci bardziej niż czymkolwiek innym. „Nigdy nie planowaliśmy rzeczywiście opowiedzieć historii o złym gościu, który jest nazistą” — powiedział Guggenheim. „W rzeczywistości, kiedy ludzie spotkają tę postać, ona nie jest Niemcem, nie jest nazistą, nawet nie przyjęła żadnej nazistowskiej filozofii. Przyciągnęła nas organizacja, która rzeczywiście jest w komiksach, a która była powiązana z Deadstrokiem zwana Shadowspire. W komiksach Baron Reiter stał się współpracownikiem Shadowspire”.
Mimo to, Guggenheim rozumie szybką reakcję fanów. „Zupełnie to rozumiem” — mówi. „Wszystko jest w porządku. Byliśmy zaskoczeni, ponieważ błędnie założyliśmy, że każdy rozumiał to w taki sposób jak my, ale dlaczego mieliby? Nie powiedzieliśmy nikomu niczego o retrospekcjach, ale to było tak oczywiste, że naszą intencją nie było zrobienie Barona Blitzkreig. Jeśli byśmy, w rzeczywistości, robili nazistę, którego gra Afroamerykanin, spodziewałbym się, że zostaniemy bardzo należycie skarceni przez Internet”.
Co do retrospekcji, Guggenheim nie mówi za wiele. „Mamy prawdziwą niespodziankę w premierze sezonu jeśli chodzi o retrospekcje, a zatem rozmawianie o retrospekcjach jest bardzo trudne” — mówi. „Zaczynamy w zasadzie w czasie rzeczywistym. Minęło wiele miesięcy od czasu naszej ostatniej retrospekcji. Oliver jest w Coast City, jak bystrzy widzowie zauważyli, kiedy wyszedł na brzeg z łodzi pod koniec trzeciego sezonu. Co dzieje się tutaj i jak spotyka się z Reiterem to jest coś co trzymamy w sekrecie, ponieważ to by zdradziło dość wielki zwrot akcji w premierze czwartego sezonu”.
„Arrow” powróci w środę, 7 października.
Jesteś fanem „Arrow”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.