Pierwsze spojrzenie na „Scream Queens”: Ryan Murphy o swoim nowym horrorze komediowym


Karla   Karla | 23-07-2015, 23:59:29


Pierwsze spojrzenie na „Scream Queens”: Ryan Murphy o swoim nowym horrorze komediowym

Wstąpienie do college’u może być zabójcze. Już tej jesieni fani telewizji Fox zobaczą nowy serial „Scream Queens”, którego bohaterki podejmą wyzwanie na życie i śmierć. Serial twórców „Glee” Ryana Murphy, Brada Falchuk i Iana Brennan jest hołdem dla filmów o nożownikach z lat 80-tych. Opowiada o dziewczynach należących do żeńskiego stowarzyszenia, które są prześladowane przez zabójcę. W głównych rolach zobaczymy takie gwiazdy jak: Emma Roberts, Jamie Lee Curtis, Lea Michele, Keke Palmer, Oliver Hudson, Abigail Breslin, Nick Jonas i Ariana Grande.


Pomysł na serial wynikł z wspólnych zainteresowań twórców gatunkiem horrorów o mordercach z lat 80-tych i 90-tych. Postanowili stworzyć coś na wzór połączenia „Heathers meets Friday the 13th” i „Massacre on Sorority Row”. Chcieli, aby były śmieszne sceny, przy których można boki zrywać, ale też straszne. Jednak nie aż tak jak „American Horror Story”.

Już w pierwszym odcinku poznajemy wszystkie postacie, a krótko po tym zaczyna się rzeź. Każda z osób zdaje się mieć motyw. Przez cały czas trwania serialu będziemy zastanawiać się, „kto to zrobił?” Jednak odpowiedź znajdziemy dopiero w ostatnim odcinku, gdy Czerwony Diabeł ściągnie maskę.

Głównym wątkiem jest zapomniana i nierozwiązana historia morderstwa sprzed dwudziestu lat. Zdaje się, że ktoś powrócił dokładnie w rocznice tego makabrycznego wydarzenia i domaga się zemsty.

Jeśli chodzi o poszczególne postacie, to Emma Roberts odgrywa Chanel, prezeskę stowarzyszenia Kappa. Jest bardzo zabawna, lecz także bezwzględna i wszystkimi rządzi. Głównym celem jej życia jest bycie prezeską Kappy. Ma najprzystojniejszego chłopaka (Nick Jonas) w kampusie i poczucie stylu.

Jamie Lee Curtis dostała rolę Cathy Munsh, dziekan college’u. Nienawidzi stowarzyszeń i opowiada się po stornie studentów, którzy pragną zmienić system. Jest przeciwna rasizmowi, który stowarzyszenia aprobują. W życiu prywatnym zmagała się z ciężkim rozwodem. Mąż zostawił ją dla 25-ciolatki. Dlatego całe swoje życie poświęca pracy i zmianie siebie. Zdaje się, że kobieta może posunąć się nawet do morderstwa żeby zaprowadzić porządek w swoim colleg’u.

Murphy przyznaje, że jest wielkim fanem aktorki i nie może przestać słuchać jej opowiadań o tym jak grała w filmie „Halloween” i okropnej peruce, którą nosiła w „Halloween II”.

Kate Palmer wcieliła się w Zayday. Jest do geniuszka o wysokim IQ. Chociaż nie lubi stowarzyszeń, za namową wstąpiła do jednego z nich. Uważa, że pomoże jej to w karierze po college’u. Pragnie zmienić świat, co bardzo poruszy dziekankę.

Abigail Breslin jest Chanel #5, prawą ręką Chanel i razem z Billie Lourd są jej służką. Dziewczyny nie mogą uwierzyć, jak bardzo zmieniło się ich stowarzyszenie z powodu dziekan. Teraz, gdy już są seniorkami chcą pokazać, na co je stać.

Ariana Grande była wielką fanką „American Horror Story”, dlatego producenci nie musieli długo jej namawiać, aby przystąpiła do „Scream Queens”. Tak jak Nick Jonas miała dość napięty harmonogram, ale producenci poszli im na rękę przy nagrywaniu.

Nick i Glenn Powell grają członków bractwa golfowego o nazwie „Dollar Scholars”. Pochodzą z bogatych rodzin, a rodzice opłacają im czesne. Są najpopularniejszymi chłopakami w kampusie. Nick jest zabawny, ale nie jest tym, kim może się wydawać. Ma ciemną stronę, która ujawnia się z czasem.

Jak zdradza Murphy zobaczymy wiele miłosnych trójkątów i seksu.

Każdy z odcinków będzie pochłaniał jedną ofiarę. Zazwyczaj będzie to najmniej spodziewana osoba. Morderca ustanawia rządy terroru. Podobnie jak w „Ten Little Indians”. Widzowie będą głowić się przed każdym odcinkiem, „kto będzie następny” i „kto właściwie jest zabójcą?”. Wskazówki będą dostarczane stopniowo, żeby w końcu ułożyć się w spójną całość.

Postać „Czerwonego Diabła” nie jest przypadkowa. Nie jest to nic innego jak skradziony kostium maskotki college’u. Murphy zdradza, że prace nad strojem trwały pięć miesięcy zanim udało się osiągnąć oczekiwany wynik.

Jeśli chodzi o postacie, historia w „Scream Queens” będzie odbywać się inaczej niż w „American Horror Story”, gdzie każdy nowy sezon był kompletnie odrębny od wcześniejszego. Tutaj pewne postacie przeżyją i jedynie zmienią miejsce. 



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja Pierwsze spojrzenie Nowe seriale 
Seriale: Scream Queens 

Zobacz również: