3 sezon „Kochanek”: „nowe umięśnione ciała”, „zmienna” bohaterka i „najniebezpieczniejszy” wątek


Karla   Karla | 21-07-2015, 16:01:22


3 sezon „Kochanek”: „nowe umięśnione ciała”, „zmienna” bohaterka i „najniebezpieczniejszy” wątek

„Kochanki”: kontynuując pełne napięcia zakończenie drugiego sezonu, odcinek „Gone Girl” zaczyna się sceną, w której przyszła panna młoda zatapia się w ramionach innego mężczyzny. Po wyznaniu uczuć, Joss i Harry kierują się w stronę plaży. Joss otrzymuje telefon od Karen przynoszący złe wieści. Niezwłocznie pędzi do Scotta.


W tym samym czasie, April zaprasza swojego przyrodniego brata Scotty’iego i matkę do miasta, a w ich towarzystwie pojawia się wujek Marc. Karen ponownie odwiedza swojego lekarza, Aleca. Wyniki badań krwi dramatycznie zmienią jej życie. W grze pojawia się projektantka mody Calista Raines, aby dostać to, czego sobie życzy.

W trzecim sezonie kochanki mogą spędzić w kościelnych ławkach więcej czasu niż w czyimś łóżku. Bez obawy, żadna jeszcze nie zamierza zakupić pierścienia cnoty.

„Cnotliwy początek był ryzykowny”, przyznaje Rina Mimoun, „ale wierzyłam, że nasi widzowie będą wiedzieli, że panie nie wytrzymają długo bez mężczyzn. Mamy wiele umięśnionych ciał do pokazania. W końcu ciuchy będą musiały zostać zrzucone”.

Cudzołóstwo i modlitwa o odpuszczenie grzechów nie wykluczają się wzajemnie. „Temat kościoła stał się ciekawym wątkiem w pokoju pisarskim, jednak musieliśmy znaleźć równowagę, żeby nie wyszło, że nagle kręcimy zupełnie inny serial”, stwierdza jedna z producentek, K.J.Steinerg. „ Uważam, że wszystko, przez co przeszła Karen, samo przywiodło nas do tematu religii. Jest to dobry punkt odniesienia, aby porównać to, co dzieje się w jej prywatnym życiu”.

Twórczynie „Kochanek”, Rina Mimoun i K.J.Steinberg, obecnie pracujące nad finałem trzeciego sezonu, opowiedzą jak rozwiązały sprawę odejścia Alyssy Milano, pojawienia się postaci z wyższych sfer, Jeniffe Esposito i co wyniknie z romansu na plaży Joss i Harry’ego.

Po decyzji ABC o przeniesieniu show do Vancouver, Alyssa Milano ogłosiła swoje odejście, co oznaczało konieczność wykreślenia Savi, jednej z czterech kluczowych postaci, ze scenariusza. Mimoun przyznaje, że zawsze kontynuowali kolejne odcinki w momencie, gdzie kończyły się poprzednie. W tej sytuacji, wszystko wydarzyło się nagle: decyzja o przeprowadzce i rezygnacja Alyssy. Był to dla nich cios, ale nie chcieli stchórzyć. Musieli przekształcić scenariusz.

Odejście Savi ma także wpływ na jej młodszą siostrę Joss (Jes Macallan), która spotykała się z jej byłym mężem, ale także na jej przyjaciółki Karen (Yunjin Kim) i April (Rochelle Aytes). Od początku Savi uważana była za trudny i dość samolubny charakter. Pochodzi to jeszcze z brytyjskiej wersji serialu nadawanej przez BBC, dlatego też jej odejście nie wydawało się niczym nadzwyczaj dziwnym, a raczej naturalnym biegiem zdarzeń. „Każdy w życiu przeżył sytuacje, gdy przyjaciele pojawiali się i znikali”, mówi Mimoun. Jednak nic w naturze nie ginie. Twórcy zaprosili do współpracy aktorkę Jennifer Esposito, która wcieli się w rolę Calisty.

Dzięki odejściu Savi postać Joss może zyskać więcej dynamiki. „Było to czymś interesującym i zabawnym, a za razem głębokim i bolesnym odkrywać jak Joss i Savi próbują wejść w związek po zdradzie”, stwierdza Steinberg. Zamiast szukać przebaczenia u Savi musi znaleźć własną drogę. Dla Joss sezon trzeci jest szansą, aby mogła stanąć na nogi i odnaleźć siebie.

Główne wątki dotyczące odejścia Savi pojawiają się w pierwszym odcinku drugiego sezonu. Jednak pozostałe dziewczyny wspominają ją w momentach, w których im jej brakuje. Jednak każda z nich podąża swoją ścieżką i żyje dalej. Uważają, że postąpiła tak jak musiała, choć one by zrobiły to inaczej, lecz muszą jej dać czas, a może kiedyś wróci.

Drugi sezon zakończył się przerażającą rozmową telefoniczną Karen z lekarzem. Jak zdradzili twórczynie był to typowy dla serialu sensacyjny koniec. Dalszy ciąg wydarzeń nie był jeszcze przesądzony. Wahały się pomiędzy dwiema możliwościami: rak i ciąża. Mimoun jednak uparła się, aby nie był to rak, gdyż wizyta w „Red Band Society” wywołała u niej depresję i nie chciała tego kontynuować.

Karen nie wychodzi już do barów, nie umawia się potajemnie na seks z nieznajomymi i nie sypia też z umierającym żonatym facetem i jego synem w wieku studenckim. Jednak nie oznacza to końca zawiłości związanych z ta postacią, wkrótce będzie ich nawet więcej.

Kolejną wielka zmianą sezonu jest rozstanie April i niezwykle zbudowanego Daniela (Ricky Whittle). W zamian za niego pojawił się Brian White, który wezwie April do gabinetu dyrektora. Mimoun przyznaje, że poszczęściło im się z tym aktorem, który ma jeszcze lepsze mięśnie niż poprzednik. Już w 4 odcinku panie będą mogły podziwiać go bez koszulki.

Calista, odgrywana przez Jeniffer Esposito, pojawia się jak burza. Nie jest ani miła ani przyjemna, a raczej ekscentryczna, zadufana w sobie i nieprzewidywalna. Nigdy nie wiadomo, czego się po niej spodziewać. W jednym momencie sprawia wrażenie najlepszej przyjaciółki, a w innym jakby była kimś zupełnie innym. Skupia na sobie całą uwagę i tego też pragnęli od tej postaci twórcy.

Pomimo tego, że show kręcony jest w Vancouver akcja serialu rozgrywa się w Los Angeles, gdzie żyje cała elita wielkich gwiazd. Calista również zachowuje się jak gwiazda nawet przy swoich koleżankach.

Również widzowie będą mieli zmienne zdanie na jej temat. Nie będą pewni czy można jej ufać czy nie. W jednym odcinku będą odbierali pozytywnie, a w kolejnym wręcz przeciwnie.

Między Joss i Calistą wystąpi mocna zależność. Obydwie zaangażują się w znajomość. Obydwie będą czerpać z niej satysfakcję.

Mimoun przyznaje, że nie chcieli, aby widzowie postrzegali pojawienie się Calisty, jako zastąpienie Savi. Przyjaźń pomiędzy trzema pozostałymi umocniła się, a nowo zapoznana dziewczyna stopniowo będzie akceptowana przez pozostałe.

Ostatnim razem, gdy widziano Joss była w ramionach byłego męża siostry i ubrana w suknie ślubną, podczas gdy Scott czekał na nią przy ołtarzu. Mimoun i Steinberg miały trudny orzech do zgryzienia w pokoju pisarskim, aby stworzyć taki scenariusz, który przyniesie satysfakcję widzom, jednocześnie wiedząc, że charakter serialu nakazuje im ukazać, że ta miłość nie ma przyszłości. Stwierdzają, że te dwie postacie jeszcze za mało przeszły, aby ich historia już mogła mieć happy end. „Najpierw wszystko musi się rozpaść, aby później mogło być poskładane”, przyznaje Mimoun. Zdradza także, że jedną z przeszkód na ich drodze do szczęścia będzie Calista. Będzie to głównie dotyczyć wpływu, jaki Calista będzie wywierać na sposób życia i spędzania czasu przez Joss. Zostanie wplątana w bardzo niebezpieczne sytuacje.



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja 
Seriale: Mistresses 

Zobacz również: