„Postanowiliśmy, że będzie miał trzydzieści lat, ponieważ Chris miał trzydzieści lat, kiedy rozpoczynał swoją podróż” — powiedział na Comic-Conie w San Diego w czwartek. Serial będzie pokazywał podróż Damiena, aby sprowadzić apokalipsę w tym samym czasie w swoim życiu, kiedy Jezus głosił słowo Boże w swoim. To jest historia rzeczywistego Antychrysta.

Bradley James z „iZombie” gra tytułową postać, Damiena Throna. Żyje w Nowym Jorku jako fotograf wojenny, kiedy tajemnicza Ann Rutledge (Barbara Hershey) informuje to o jego prawdziwej tożsamości. Jak Damien zmaga się z tym, aby przyjąć to kim naprawdę jest, destrukcyjne rzeczy zaczynają mu się przytrafiać.

Jak Mazzarra wskazuje, zaakceptowanie swojego przeznaczenia przez Damiena stworzy światowe problemy, a tym samym rozszerzy zakres serialu.

„Tutaj jest element świata. Zobaczymy go w świecie. Antychryst będzie światowym problemem. To jest naprawdę ważne” — mówi Mazzrra.

Najważniejszą rzeczą w opowiadaniu historii o potomstwie Szatana jest stworzenie postaci, o które będziesz się troszczyć. Przez przywiązanie widowni do Damiena, Mazzarra wierzy, że to będzie łatwe, aby utrzymać ich w czasie horroru jaki tworzy — i żartuje, że posiadanie kogoś wyglądającego jak James nie boli.

„Mamy te zabawne sekwencje grozy, które czują się prawdopodobne… Tak sługo jak utrzymujemy rzeczy naturalnie i naprawdę inwestujemy w nasze postacie — ponieważ wszyscy oglądamy telewizję ze względu na postacie, które kochamy — ludzie będą z nami w tej podróży” — mówi. „Dla Damiena, on naprawdę ma problemy z ojcem. To Bradley James i jest wspaniały, więc nie trudno jest się troszczyć o niego”.

James przyznał później w czasie panelu, że pierwszy moment w scenariuszu, gdzie mógł zobaczyć Damiena jako człowieka był tym co najbardziej przyciągnęło go do tej roli.

„Z każdym serialem, który wprowadza nowe założenie, wiele może się wydarzyć w krótkim okresie czasu, aby wprowadzić cię do tego świata. Moment, który chwycił mnie w scenariuszu to była chwila, kiedy tutaj był osobisty krzyk, kiedy szukał powodów ‚dlaczego?’” — mówi James. „To był moment w scenariuszu, gdzie byłem jak: ‚W porządku, to jest człowiek. Naprawdę mu kibicuję’”.