Konner potwierdziła to, czego widzowie mogli domyślać się po finale: Lacy wraca do gry, jako Fran. Jest też niespodziewany zwrot akcji z nagą będąca w ciąży Gaby Hoffmann.

„Po pierwsze, jedną z rzeczy, która jest świetna w ‘Dziewczynach’ to to, że jest ciągle lato. Taki już nasz wybór” - Jeni Konner tłumaczy finałową scenę – „w wieku dwudziestu lat żyłam jakby lato było okrągły rok z jedną pamiętną zamiecią śnieżną. Tak wspominam swoje lata dwudzieste w Nowym Jorku”. Producenci chcieli dokonać pewnej odmiany, wiedząc, że związek Hanny i Adama jest już skończony. „Zazwyczaj dokonujemy przesunięcia w czasie o kilka tygodni lub parę miesięcy. Tym razem jest to aż sześć miesięcy, ponieważ to już zima – komentuje Konner. Pomimo tego, że 4 sezon kończy się zimą kolejny znów będzie miał miejsce w lecie.

Jak twierdzi producentka, ten sezon nie trzyma zbytnio w napięciu. Jego głównym celem było pokazanie jak dziewczyny starają się dorosnąć. Zgodnie z hasłem serialu: „nowhere to grow but up” widzowie mogli się domyślać, co przydarzy się bohaterkom. Oglądając serial i znając postacie jednak wiemy, że nie będzie tak zawsze. Dziewczyny ciągle podejmują skrajne decyzje. „Naszym celem było zakończyć na tym, aby każda wiedziała, czego pragnie i jakie są jej plany – co nie znaczy, że tak rzeczywiście będzie. Tak już jest w ‘Dziewczynach’. Na pewno będą się starać”, przyznaje Konner. Producentka przytoczyła kwestie bohaterek, które najlepiej odzwierciedliły to, co stwierdziła:

-Shoshannna „Mam cel i go osiągnę”

-Jessa „Ja będę terapeutką”

-Hannah „Adam, to nie jest jeszcze mój czas”

W ostatnim czasie widzowie mogli poznać kilka nowych postaci. Możemy tez spodziewać się dużo scen z Jakiem Lacym. Konner podrzuciła spoiler na temat jego przyszłości: „z pewnością zobaczymy go nie raz. Będzie pracował w szkole, w której uczy Hannah, zostaną przyjaciółmi i kto wie, co jeszcze. Słodko razem wyglądają”. Hannah jest jedyną osobą, którą bohater poznaje, a ta jest podekscytowana mogąc poznać kogoś nowego. Tacy aktorzy jak Gaby Hoffmann i John Glaser zawsze są wyczekiwani przez widzów. Ciekawą rzeczą jest fakt, że podczas nagrania Gaby była w ósmym miesiącu ciąży, czego często nie widuje się w telewizji. Konner przyznaje, że aktorka jest jedną z najlepszych, z którą miała okazję pracować oraz że jest gotowa na wszystko, jeśli rola tego wymaga. Mogliśmy ją zobaczyć w „Transparent”, w „Dziewczynach”, odkąd jest dzieckiem ciągle gra. „Nigdy nie usłyszałam od niej słowa ‘nie’ proponując jej współpracę. Zawsze stara się dostosować. Jest świetną dziewczyną. Cieszymy się z pracy z nią. Podziwiam ją za to, jaka jest wytrzymała i dzielna”, przyznaje producentka.

W tym sezonie rodzice Hanny, Tad i Loren, odegrali bardziej istotną rolę. Hannah dowiedziała się, że jej ojciec jest gejem. Jak zwykle dziewczyna stara się, aby cała uwaga była skupiona na niej. Wszystkie to robią na swój sposób, bo są młode i niedoświadczone. „Historia nie jest jeszcze ustalona, ciągle coś modyfikujemy, ale zależy nam, aby była jak najbardziej realistyczna”, stwierdza Konner. W życiu zdarzają się różne sytuacje. Niektórzy z rodziców ujawniają się dopiero po latach. Nigdy nie jest to łatwa decyzja, nawet, gdy już jesteśmy dorośli. Zdaje się to być jak „jeden krok w przód, a dwa w tył”.

Czwarty sezon może sprawiać wrażenie jakby był podzielony na dwie części. Pierwsza to podróż do Iowa, a druga, gdy akcja wraca do Nowego Jorku. Niebyło to jednak zamysłem producentów. Zazwyczaj w tego typu show, gdy postać kończy szkołę nie może tak po prostu zniknąć. „Dziewczyny” zaczęły się w innym miejscu a telewizja pozwoliła realizatorom na taki zabieg. Celem było przekazanie jak bardzo Hannie zależy na tym. Zazwyczaj dziewczyna poddaje się, gdy tylko coś nie idzie po jej myśli. Tym razem dostała szansę spróbować czegoś nowego, przekonać się czy jest wstanie to przetrwać i jak długo.

Shosh zdecydowała się na wyjazd do Tokyo. Konner nie chce zdradzić zbyt wiele, lecz za przykład daje wyjazd do Iowa.

Adam zakończył swój związek z Hanną. Aktorowi zaproponowano też rolę w „Gwiezdnych wojnach”. Widzowie mogą obawiać się czy będzie jeszcze częścią serialu, czy tak jak jego postać pójdzie dalej. Producentka uspokaja, że Driver już zakończył nagrywanie dla „Gwiezdnych wojen”, dzieląc czas pomiędzy dwa plany filmowe. Aktor nadal będzie występował w „Dziewczynach” tak wiele jak do tej pory, ale w zupełnie inny sposób. „Adam jest jednym z głównych bohaterów i jednym z naszych najlepszych aktorów. Uwielbiamy go i nie wyobrażamy sobie show bez niego. Pękłoby mi serce gdybym już dłużej nie mogła współpracować z Adamem Driverem”, zdradza Jeni Konner.

Związek Hanny i Adama był typowym dla dwudziestolatków i młodych ludzi. Wielu widzów było bardzo rozczarowanych faktem ich rozstania. Niektórzy nawet wysyłali e-maile z pretensjami do producentów. Inni, natomiast dziękowali, że dziewczyna pozbyła się tego „nieudacznika”. Jak przyznaje Konner, „Prawda jest taka, że każdy w życiu kibicuje czemuś innemu. Chcemy, aby widzowie sprzeczali się czy para powinni być razem czy nie”.

Producenci nie zdecydowali ile jeszcze powstanie sezonów. Jednak nie chcą przeholować. „Chcemy żeby sytuacja sama się wyklarowała. Jak już zrealizujemy ten sezon, będzie jasne ile jeszcze zostało do przekazania. Serial nie może trwać wiecznie, chociaż to najlepsza zabawa, jaką dotąd mieliśmy”, stwierdza Konner.

Jeśli chodzi o zaręczyny Marnie, jest szansa, że znów zobaczymy Desi. Marnie jest osobą, która bierze wszystko na poważnie i łatwo nie odpuszcza. Długo nie mogła zapomnieć o Charlim. Na pewno możemy spodziewać się konfrontacji.