amelka
| 17-06-2015, 14:41:58
Fascynacja życiem pozagrobowym Jennifer Beals rozpoczęła się na długo przed tym jak została aktorką.
„To na pewno jest coś o czym myślałam odkąd byłam dzieckiem, i po prostu zawsze byłam naprawdę zainteresowana tym co postrzegałam jako ta tajemnica, gdzie chciałam znaleźć na to odpowiedzi” — powiedziała Beals.
„W bardzo młodym wieku czytałam Biblię każdego wieczora, i wiedziałam, że może gdzieś w tej książce jest odpowiedź na to pytanie — nie tylko co się dzieje po tym jak umieramy, ale kim jest Bób albo czym jest Bóg? I jakie jest to istnienie, które ma miejsce między tym jak oddychasz a potem już nie? … Potem dostałam zestaw kart do tarota, i zaczęłam czerpać z książek o okultyzmie z biblioteki i robiłam tego rodzaju rysunki i kolaże o tajemnicy i śmierci… co naprawdę wkurzało moją mamę”.
Teraz Beals przenosi te pytania (jak również ostatnie osobiste zainteresowanie nauką) do swojego najnowszego projektu: „Proof” (TNT), w którym występuje jako dr Carolyn „Cat” Tyler, chirurg, która zmaga się z ostatnią utratą swojego młodego syna jak również następnie doświadczeniem bliskiej śmierci. W pierwszym odcinku do dr Tyler zwraca się bogaty magnat (Matthew Modine), który cierpi na śmiertelną chorobę i zleca jej znaleźć dowód, że istnieje życie po śmierci.
„Masz tę kobietę… która jest tak zjadliwa i sceptyczna w swoim podejściu do jakiegokolwiek rodzaju życia po śmierci, gdzie zostaje wezwana do udziału w tej drodze poszukiwań, która jest tak głęboko osobista i emocjonalna” — mówi Beals. „Jest naprawdę tą osobą, która utożsamia sceptycyzm i wiarę w tym samym czasie. Ponieważ, jak sceptyczna jest, nie chciałaby uwierzyć w nic bardziej, i uwierzyć z dowodem, że jej syn jest gdzieś tam i że pojedna się z nim w jakiś sposób… Mając te dwa bieguny jakoś w sprzeczności ze sobą było naprawdę ciekawą perspektywą do grania”.
Podobnie jak poprzednie role Beals (Bette Porter z „Słowa na L” pojawia się w głowie), dr Tyler jest zasadniczą kobietą, która „wierzy, że jest najmądrzejsza w pokoju, do którego wchodzi” — wyjaśnia aktorka. (To nie jest niespodzianka, że Kyra Sedgwick z „The Closer” jest producentką wykonawczą). Ale tutaj jest wrażliwość pod twardą personą Cat, która jak Bels wierzy odróżnia ją od innych postaci.
„Jest pierwszą osobą tak naukowo myślącą, którą gram” — mówi Beals. „Myślę, że w przeciwieństwie do innych postaci, jej rana jest niedawna i bardzo głęboka. Myślę, że jest zraniona o wiele głębiej, w pewnym sensie, niż ktokolwiek kogo grałam. I zanurzenie się w pracy do pewnego stopnia jest w pewnym sensie próbą przykrycia tego tak szybko jak to tylko możliwe i poradzenie sobie z tym tak szybko jak to możliwe, co oczywiście nie jest poradzeniem sobie z tym w ogóle”.
Ze wspólnym wątkiem pozornie niemożliwego zadania dr Tyler w czasie kolejnych odcinków, nie wspominając o rozbitej dynamice rodzinnej między nią, jej byłym mężem i córkami, „Proof” również ma w sobie elementy dramatu kryminalnego, a la „Z archiwum X”. I kiedy samo założenie zmierza do opisania „Proof” jako serialu o śmierci, Beals (pomimo jej długoletniego zainteresowania tematem) mówi, że rzeczywiście postrzega serial jako coś przeciwnego.
„Czy serial się staje to niesamowitym odzwierciedleniem życia i tym co liczy się dla nas. To pytanie: ‚Co dzieje się po śmierci?’ ostatecznie prowadzi cię do: ‚Czego chcesz w swoim życiu teraz? Co liczy się dla ciebie teraz?’” — wyjaśnia Beals. „Myślę, że jedna z rzeczy, która popycha Carolyn Tyler, aby wstać z łóżka każdego dnia po stracie swojego syna jest wiedza, że być może jest jedyną osobą, która będzie w stanie ocalić życie kogoś pewnego dnia”.
„To mój ulubiony projekt do tej pory” — dodaje. „To, dla mnie, niesamowicie przekonujące. Nie wiem czy jest tutaj coś bardziej przekonującego czy bardziej uniwersalnie dzielone pytanie niż to co się dzieje po śmierci. Mam nadzieję, że to pytanie wywoła wiele rozmów i doprowadzi ludzi do tego, że pomyślą o tym co się liczy dla nich, kiedy są tu i teraz”.