Arek Tobiasz
| 19-05-2015, 14:28:36
Jeśli byłeś oddanym widzem poprzednich dwóch sezonów „Pod kopułą”, mogłeś doświadczyć któregokolwiek z poniższych efektów ubocznych: zagubienia w związku z pytaniami bez odpowiedzi, frustracji na nowe historie i trwającego poczucia sceptycyzmu.
Ale według producentów wykonawczych Neala Baera i Tima Chlattmanna, trzeci sezon dramatu sci-fi stacji CBS (premiera 25 czerwca) będzie tym, który dostarczy te długo wyczekiwane odpowiedzi.
„Powiemy ci dlaczego kopuła się pojawiła i o czym to jest” — obiecał Baer na letniej trasie prasowej CBS w poniedziałek. „Do końca sezonu, dowiesz się dokładnie dlaczego to miało miejsce w sposób w jaki to się wydarzyło”.
To nie umknęło żadnemu z producentów, że sporo zwrotów akcji zostało wprowadzonych w poprzednim sezonie, zwłaszcza wszechpotężne jajo i jego powiązanie z Melanie Cross. Ale Chlattmann obiecał, że wszystkie te luźne zakończenia zostaną poruszone, jeśli nie kompletnie rozwiązane, do końca nadchodzącego sezonu.
„Dlaczego dwadzieścia pięć lat tutaj upłynęło zanim kopuła się pojawiła? Co rozegrało się dwadzieścia pięć lat temu co umieściło to wszystko w ruchu? To jedna z największych rzeczy, którymi mamy zamiar się zająć” — potwierdził Schlattmann. „Zobaczysz jak te kawałki układanki formują puzzle, które mogą się różnić od tego co myślałeś, że to będzie”.
Jedna z postaci, która na pewno wprowadzi nas w te odpowiedzi to Christine Price, antropolog, którego gra Marg Helgenberger z „CSI”. Podobnie jak nauczyciela fizyki Rebecca, która została wprowadzona w drugim sezonie, Christine pojawia się znikąd jako długoletnia mieszkanka Chester’s Mill, która po prostu zaczyna się wyłaniać jako ważna postać w tajemnicy kopuły.
„Jest nową mieszkanką Chester’s Mill, a jednak ona była tutaj przez cały ten czas” — mówi Baer. „To jest motorem tego sezonu: Jak to w ogóle możliwe?”
Baer kontynuuje: „Zabieraliśmy widzów przez wszelkiego rodzaju nieszczęścia. Ale teraz, to naprawdę jest zorientowane na postaci. Obiecujemy, że odpowiemy dlaczego kopuła jest tutaj, ale oczywiście zamierzamy zadać kolejne pytania”.
To mówiąc, Chlattmann zapewnił nowych widzów, że będą w stanie zrozumieć dwugodzinną premierę trzeciego sezonu, nawet bez obejrzenia poprzednich odcinków. „To jest naprawdę dobrym punktem, aby dołączyć” — powiedział. „Podoba nam się to co zrobiliśmy z dwoma pierwszymi sezonami, i teraz zamierzamy prowadzić to dalej”.
Fani „Pod kopułą”, czy powrócicie, aby obejrzeć trzeci sezon serialu? Jakich odpowiedzi na pytania wyczekujecie najbardziej? Napiszcie w komentarzu swoje myśli.