Mimo to, byłem gotowy wybaczyć i zapomnieć o latach niezręcznych, prawie śmiesznych kruczków przy opowiadaniu — produkt uboczny najwyraźniejszego zalecenia, aby utrzymać dwie aktorki z dala od siebie za wszelką cenę — jeśli to znaczy, że dostaniemy jedną ostatnią scenę z Alicią i Kalindą zanim Panjabi opuści serial na dobre. I nawet nie obchodziło mnie co wywołało prawdziwą przepaść między Margulies i Panjabi. Wszystko to co się liczyło to, że obie były w stanie zakopać przysłowiowy topór wojenny na kilka godzin, aby zrobić coś dobrego dla serialu i widzów.

Więc jak scena się rozpoczęła, a Kalinda przesunęła się w stronę Alicii przy barze — znane miejsce spotkań dla dawnych koleżanek przy drinku — dosłownie znalazłem się na skraju fotela i przybliżałem coraz bardziej do telewizora. To miało miejsce. Dwie postacie — i co ważniejsze, dwie aktorki — były w tej samej scenie razem. I mówiły sobie wszystko co chciałem usłyszeć. To było magiczne. Byłem szczęśliwy. Zrobiły to.

Wielu fanów zaczęło tweetować takie rzeczy jak „OMG” i „To było warte czekania”. Możliwość, że zostaliśmy oszukani nie pojawiła się też u mnie do chwili jak zacząłem czytać komentarze w internecie, gdzie wielu wyrażało swoje podejrzenia odnośnie niespójnego oświetlenia sceny. I fakt, że aktorki się w ogóle nie dotknęły. I to, że ich twarze nie mogły zostać pokazane poprzez ujęcia znad ramion. I to, że Margulies wydawał się nigdy nie patrzeć bezpośrednio na Panjabi.

Początkowo wyśmiałem to jako teorie spiskowe. Nakręciły scenę razem — albo przynajmniej zgodziły się nakręcić dwa ujęcia w tej scenie razem — i tego się trzymałem.

Ale tak nie było.

Margulies i Panjabi nie nakręciły tej sceny razem, o czym się dowiedziałem. Dublerzy zostali zatrudnieni do pojedynczych ujęć, a te ujęcie dwóch twarzy zostało połączone w post-produkcji.

Czułem się jak idiota. Czułem się oszukany. Co ważniejsze, byłem rozczarowany, jako fan serialu i tych aktorek, dla których mam ogromny podziw, których pracy broniłem. Nie mam pojęcia co zaszło między dwójką — ani mnie to nie obchodzi. Ale jeśli kiedykolwiek był czas dla nich, aby odłożyć swoje różnice na bok i podjąć decyzję, która jest w najlepszym interesie serialu — i dla dobra fanów, którzy oglądają ten serial — to był ten czas.

To była jedna scena. Wszyscy pracujemy z ludźmi, których nie lubimy. (Pomyśl o biednej duszy, która musiała pracować obok pewnego aktora „CSI: Miami” przez większą część dekady). Ale uśmiechasz się, znosisz to i wykonujesz robotę. To jest coś co powinno mieć miejsce tam.

Ale wieczny optymista we mnie się nie poddaje. Kiedy „Żona idealna” ostatecznie pokaże finał serialu, może on będzie zawierał autentyczną scenę, w barze, między dwoma starymi przyjaciółkami.

(Rzecznik CBS nie chciał skomentować tego artykułu, kiedy agenci Margulies i Panjabi nie byli osiągalni).