Paweł opowiada Tadeuszowi o makabrycznym odkryciu Bolka. Koziełło przekonuje go, by sprzedał posiadłość w Topolinie i kupił działkę w Zakąskach. Lubicz jednak odmawia, tłumacząc, że to miejsce ma dla niego wartość sentymentalną. Kasia przyznaje się Leokadii, że liceum w Gdyni wybrała nie ze względu na sentyment do morza, ale z powodu Dominika. Julka chwali się Grażynie kupionym koniem. Przyznaje, ze skorzystała z pożyczki internetowej. Lubicz radzi jej, by jak najszybciej wycofała się z umowy. Beata składa Elżbiecie życzenia z okazji Dnia Matki. Chojnicka zarzuca jej, że zaniedbuje bliskich, skupiając całą uwagę na Ramonie. Później matka Jaśka zjawia się pod gabinetem Piotra. Mężczyzna informuje ją, że jeszcze nie skończył pracy. W tym samym momencie ukochana zauważa go, jak wychodzi z budynku w towarzystwie nieznajomej kobiety i razem z nią odjeżdża samochodem.