Arek Tobiasz
| 11-05-2015, 15:49:23
To był jeden z największych szoków do tej pory w czasie upfrontów — ogólnie dobrze przyjęty odcinek pilotowy dramatu stacji Fox „Studio City” został porzucony.
Zamiast tego „Lucifer”, adaptacja komiksu, o której mówiło się mało nagle zaczęła zyskiwać w ostatniej minucie i ostatecznie została zamówiona przez stację Fox, gdzie dołączyła do dramatu medycznego „Rosewood”, „Raportu mniejszości” i „The Frankenstein Code”.
Kiedy Fox jeszcze nie podjął żadnych ostatecznych decyzji co do swoich odcinków pilotowych, aktor „Studio City” Eric McCormack potwierdził koniec projektu na Twitterze: „Tak chciałem podzielić się dobrą wiadomością. Ale nie: Fox nie zamówi Studio City”.
„Studio City”, stworzone przez Kristę Vernoff i inspirowane jej prawdziwymi doświadczeniami, opowiada historię drogi młodej piosenkarki do sławy, jak wchodzi w dorosłość żyjąc z jej piszącym piosenki ojcem (McCormack — który okazuje się być dilerem narkotyków dla gwiazd. Vernoff odpowiadając na tweeta McCormacka, brzmiała jak była pełna nadziei odnośnie tego, że projekt znajdzie nowy dom: „Jest dobrze. Studio City znajdzie dom. Nie ma co do tego wątpliwości”.
Również odcinki pilotowe komedii „Fantasy Life”, „48 Hours ‚Til Monday”, „Detour” i „The Perfect Stanleys” nie będą dalej rozwijane.