Arek Tobiasz
| 19-10-2012, 23:47:34
Sara wciąż odwleka swoją podróż na Jamajkę - i wraca do pracy w klubie. Obiecuje Kasi, że o wyjeździe uprzedzi ją co najmniej dwa tygodnie wcześniej. Tak, by mogła znaleźć zastępstwo i spokojnie zrobić nowy grafik. A Górka, zaintrygowana, zerka na przyjaciółkę…
- Słuchaj, a co cię tu jeszcze trzyma? Może… Daniel?
- Nie!
Sara od razu protestuje. Tak energicznie, że Kasia się uśmiecha…
- To nie moja sprawa, jak nie chcesz o tym mówić, to rozumiem! Ale wiesz… Widujecie się dosyć często. Coś się dzieje między wami, prawda?
- Nic! I wcale nie widujemy się często… Spotkaliśmy się tylko kilka razy!
Dziewczyna uparcie zaprzecza… I w tym momencie, do klubu zagląda Daniel - we własnej osobie.
- Cześć… Masz chwilę?
Sara, zmieszana, szybko odwraca się do gościa… A Kasia znów nie może powstrzymać uśmiechu:
- Tylko "kilka razy"?