Marta jest zmuszona przyjąć propozycję pracy w tabloidzie. Konarska spotyka się z Olafem. Mówi, że bardzo za nim tęskni i proponuje, żeby porozmawiali. Jednak mężczyzna jest obojętny na jej propozycję. Pogodzeni Jarek i Eliza planują romantyczny weekend w Paryżu. Znajdują tanie przeloty, w sprawie noclegu liczą na pomoc rodziny Michela. Słysząc ich prośbę, chłopak zaczyna się dziwnie zachowywać. Wynajduje same przeszkody, a w końcu odmawia im. Smolny przeprasza Mierzejewskiego za awanturę i przyznaje, że złe wyniki wydawnictwa to jego wina.