Arek Tobiasz
| 01-05-2015, 02:11:44
Przybycie matek Sheldona (Jim Parsons) i Leonarda (Johnny Galecki) rzucą nieco światła na ich bardzo niekonwencjonalną przyjaźń w czasie czwartkowego odcinka „Teorii wielkiego podrywu”.
„To pierwszy raz jak ich matki spotykają się cieleśnie” — powiedział producent wykonawczy Steve Molaro. „Są bardzo różnymi kobietami. To jest tak wybuchowe jak możesz myśleć, że będzie”.
Jednak zimna, ale genialna matka Leonarda (Christine Baranski) i słodka, ale prosta matka Sheldona (Laurie Metcalf) znajdą nić porozumienia. „Masz dynamikę, w której mama Sheldona kocha swojego Shelliego, a mama Leonarda również jakoś ma słabość do Sheldona, więc masz dwie matki, które spędzają wiele czasu szalejąc na punkcie Sheldona i naprawdę żadna nie poświęca za wielkiej uwagi Leonardowi, więc tutaj tarcie między chłopakami się rozpoczyna” — mówi Molaro.
Jesteś fanem „Teorii wielkiego podrywu”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.