Postrzelenie Reda zbliży Liz bardziej do prawdy w „Czarnej liście”


amelka   amelka | 30-04-2015, 18:33:26


Postrzelenie Reda zbliży Liz bardziej do prawdy w „Czarnej liście”

Liz Keen z „Czarnej listy” umieściła swoje życie na szali, aby ocalić jednego mężczyznę, który w zasadzie ją zniszczył.

Po dowiedzeniu się, że Red (James Spader) był odpowiedzialny za umieszczenie Toma Keena (Ryan Eggold) w jej życiu, Liz (Megan Boone) wydała Fulcrum z obietnicą pozbycia się Reda z jej życia na dobre — chociaż obiecała coś takiego kilka razy wcześniej. Czy tym razem będzie się tego trzymać? Złapaliśmy producenta wykonawczego Jon Bokenkampa, aby dowiedzieć się tego co przed nami:


Co możesz zdradzić o tym, gdzie serial się rozpocznie.

Zaczynami prawie od razu tam gdzie skończyliśmy. Liz i Dembe oraz Red są pod ostrzałem. Red jest ranny w niesamowicie rozpaczliwej sytuacji. W tym odcinku, jest pustka pozostawiona przez Reda. Liz, w pewnym sensie, będzie musiała wkroczyć i wypełnić tę pustkę. Cały odcinek ma nieco inne uczucie, ponieważ to jest bardziej szalone, szybsze. To jest mniej typowy złoczyńca z czarnej listy, chociaż jest tutaj złoczyńca tygodnia. Rozpoczynamy o zostajemy od razu wrzuceni w rozpaczliwą sytuację, na której skończyliśmy.

Słyszałem, że ktoś z przeszłości Liz może pomóc uratować Reda.

Tak, to jest prawda na więcej niż jeden sposób. Liz będzie musiała zanurzyć się w swojej historii. Spotykamy nową postać - nie nową dla mitologii, ale nową dla widzów. Liz się zmaga. Red nie jest gościem, który zostanie po prostu przyjęty do szpitala i otrzyma pomoc. W rzeczywistości, nawet jak najwyższe siły FBI mówią: „Hej, zamierzamy wyczyścić piętro”, on nie jest zainteresowany. To nie jest jego plan awaryjny. Co zamierzamy zobaczyć to, że Red ma miejsce na tego rodzaju sytuację, której nie da się przewidzieć.

W tym samym czasie Red również na Fulcrum. Jaki jest jego kolejny krok? I czy on, jak widzowie, wreszcie dowie się co jest na Fulcrum?

Cała ta sprawa z Fulcrum stanie się, w tym kolejnym odcinku, w centrum uwagi i to bardzo szybko. Wiele historii, którymi się zajmujemy, wiele wskazówek z innych odcinków i pytań, które mogły nie otrzymać odpowiedzi znajdą się bardziej w centrum uwagi jak kończymy sezon. Myślę, że to się wydarzy w naprawdę zadowalający sposób. Tak, historia Fulcrum i tego co to jest i jaką to daje przewagę jest głównym punktem w kolejnym odcinku.

Czy Tom pomoże? Liz się z nim pożegnała, ale czy naprawdę skończyli ze sobą?

Ich relacja jest tak dziwna i dysfunkcyjna dla mnie. Jest w miejscu, gdzie jest gotowy odejść. Dała mu paszporty, które on chciał, aby mógł wydostać się z miasta. Co powiedziałbym to, że on nie odejdzie dość szybko. Jego historia na pewno nie skończyła się w tym sezonie. Są w tym naprawdę dziwnym miejscu, które prawdopodobnie nie jest zdrowe, ale w pewien dziwny sposób, myślę, że jest podobieństwo między tymi dwoma postaciami. Naprawdę myślę, że oboje prawdopodobnie po prostu chcą być normalni. Myślę, że on nie chciałby niczego bardziej niż rzeczywiście być kimś jak Tom Keen, mieć żonę, psa i ładny mały dom. Ona nie chciałaby niczego bardziej niż to, aby Raymond Reddington nigdy nie pojawił się w jej życiu i mieć bardzo proste, normalne życie. Nie sądzę, że to jest koniecznie możliwe dla kogokolwiek z nich, ale widzą to w sobie. To bardzo niezdrowa relacja, ale to jest relacja, a to jest w centrum serialu w tej chwili.

Moja ulubiona stara śpiewka w „Czarnej liście” to jak za każdym razem Liz mówi, że chce pozbyć się Reda ze swojego życia, ale potem nigdy się tego nie trzyma. Czy to się zmieni w jakimś momencie? Czy jest linia, którą Red może przekroczyć, a która sprawi, że ona po prostu nie będzie mogła rzeczywiście pozwolić mu na pozostanie w jej życiu?

Słuchaj: Kiedy wracają, nie są w ogóle w najzdrowszym miejscu. Jedna z rzeczy, które są tak ciekawe dla mnie odnośnie tej postaci to, że on jest kimś o kim ciągle są ujawniane jakieś prawdy. Myślimy, że mamy poczucie tego kim on jest, a potem dowiadujemy się, że może to nie jest do końca właściwe. To kwestia perspektywy. Tutaj, kiedy rozpoczynamy historię, Liz właśnie się dowiedziała po prostu, że Red umieścił Toma w jej życiu, a ona nie jest zadowolona z tego faktu. Nie powinna być. Tutaj na pewno jest konflikt, a dramat, który nadal będzie się pojawiał z tego jest czymś co na pewno zamierzamy pokazać.

Czy ona dojdzie do punktu, gdzie po prostu odrzuca to czy chce wypchnąć jego ze swojego życia w ogóle, nie wiem. Myślę, że ich relacja nadal rozwija się i oni znajdują oparcie w sobie. To dziwne: Jeśli wrócisz do odcinka pilotowego i do miejsca, w którym są teraz, są w podobnym miejscu, ale są w bardzo różnym miejscu jeśli chodzi o to jak ona wiele wie o nim i kim on jest dla niej i jak bardzo potrzebują siebie wzajemnie. Wszystko co powiem o tym to, że oni, jak również Tom i Liz, są w niesamowicie niezdrowym miejscu i ona strasznie nie jest zainteresowana słuchaniem jego kolejnych wymówek i półprawd.

Co może Liz odkryć o Redzie jak próbuje utrzymać go przy życiu?

Liz, przez cały sezon, była na ścieżce, która czuję się jakby ona zmierzała bardziej do mroczności niż światła. Myślę, że ona obawia się potencjalnie rozpoznania pewnych cech charakteru, które ma Reddington w sobie. W kolejnym odcinku znajduje sekretne mieszkanie Reda, o którym nikt  nie wie. To jest oddzielone od jego przestępczego życia, takie, gdzie może być w stanie się udać i zachowywać się normalnie. Poprzez natknięcie się na to miejsce, ona zamierza odkryć nie tylko pewne prawdy o nim, ale o sobie również i o tym jak dzielą historię.



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja 
Seriale: Czarna lista 

Zobacz również: