„Jesteśmy szczęśliwą parą teraz!” - mówi Jonathan Keltz o Leithu i Greer. „Leith próbował odzyskać to marzenie, które on i Greer mieli odnośnie siebie samych na początku, a które myśleli, że nigdy nie będzie możliwe. Teraz, ze stwierdzeniem nieważności, wierzy tak bardzo, że to marzenie jest możliwe; to marzenie jest prawdziwe”.

Oczywiście, Greer nie jest jedyną kobietą w życiu Leitha w tych dniach. Również został przydzielony do ochrony księżniczki Claude, układ, który jak Keltz mówi będzie „roił się wesołością, wspaniałością, dowcipnym przekomarzaniem”.

„Claude jest kimś kto, jak widzieliśmy w czasie kilku ostatnich odcinków, jest naprawdę kochaną osobą, która została ukształtowana przez oczekiwania ludzi wobec niej” - wyjaśnia Keltz. „Bycie traktowaną jak socjopatka przez jej własną matkę naprawdę na nią wpłynęło, ale fakt, że pozostaje wrażliwa i podatna naprawdę świadczy o jej postaci”.

I wtedy zaangażowanie Leitha z kardynałem, które przetestuje „jak daleko jest skłonny do zrezygnowania z jego moralności i przyjaźni i miejsca na francuskim dworze dla tej miłości”.

Ogólnie rzecz biorąc, Keltz wzywa fanów, aby przygotowali się na finałowe odcinki drugiego sezonu, co zmieni… cóż, prawie wszystko.

„Są pewni ludzie, którzy powrócą z naszej przeszłości, jak również pewni nowi ludzie się pojawią” - zapowiada. „Fundament francuskiego dworu, Anglii, Szkocji - wszystko się zmieni… To ponownie ukształtuje to kto żyje, a kto nie, kto jest tutaj, a kto nie i jaki serial, a nawet francuski dwór będą w przyszłości”.

Fani „Reign”, jakie są wasze nadzieje co do finałowych odcinków drugiego sezonu? Napisz w komentarzu poniżej swoje myśli.

Jesteś fanem „Reign”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.