Arek Tobiasz
| 12-04-2015, 19:15:48
Jowita wyznaje Dadze, że nie jest w ciąży. Nie mówi jej jednak o konsultacji onkologicznej. W tajemnicy przed wszystkimi wykonuje biopsję. Tymczasem Artur dowiaduje się o kolejnych podejrzeniach w sprawie Kingi i nagiego mężczyzny. Ma wyrzuty sumienia. W końcu zbiera się na odwagę i przeprasza Żukowską. Dla niej niestety jest już za późno. Melka staje się małomówna i drażliwa. Okazuje się następnego dnia mija kolejna rocznica śmierci jej rodziców. Krystian prosi ojca, by pożyczył mu samochód i pozwolił pojechać do Torunia, żeby wraz z Melką mogli zapalić świeczkę na grobie jej krewnych.