amelka
| 05-04-2015, 18:10:27
„Wiem kim jesteś, i wiem, że zabiłeś Toma” - prześladowca Bena Crawforda powiedział mu w ostatnim odcinku „Podejrzanego”. „I tak wiem, że zamierzasz się przyznać zanim skończ”.
Ta mrożąca krew w żyłach przepowiednia, w połączeniu z ciekawym tytułem tego odcinka - „Wyznanie” - prowadzi nas do oczywistego pytania: Może dowiemy się, pod koniec odcinka, że Ben jest winny, po tym wszystkim?
Cóż, krótka odpowiedź brzmi: Oczywiście, że nie. Pod koniec odcinka, nie jesteśmy bliżsi poznania prawdy o tym kto zabił Toma niż byliśmy w odcinku pilotowym - chociaż poznajemy tożsamość tego kto uczynił życie Bena pełnym nieszczęść przez ostatnie tygodnie (inną niż detektyw Cornell, mam na myśli).
Ale zanim powiesz mi co myślisz o ostatnim odcinku, pozwól, że się cofnę i wyjaśnię ci jak to wszystko zaszło.
Świeżo po zamknięciu w swoim własnym wozie, Ben twierdzi, że nie chce ochrony, aby zapewniła mu bezpieczeństwo (chociaż zgadza się na nią jeśli chodzi o jego żonę i dzieci). Zamiast tego, wybiera rozbicie się u Dave’a przez chwilę, wiedząc, że jeśli prześladowca chce umieścić Bena w niebezpieczeństwie, to przynajmniej Christy i dziewczyny będą poza tym wszystkim.
Teraz, Ben miał wiele błędnych przeczuć odnośnie swoich sąsiadów wciągu tych kilku ostatnich tygodni - ale to które miał w ostatnim odcinku okazało się być tuż pod jego nosem: Kevin, który jak się dowiedzieliśmy wcześniej służył na wojnie i pracował dla Departamentu Stanu, jest rzeczywiście mężczyzną stojącym za groźbami śmierci skierowanymi do Bena. Kiedy Ben jest poza domem Dave;a, ścigając zrozpaczoną Jess, Kevin przykłada broń do głowy Bena i umieszcza go w bagażniku swojego samochodu.
Dwójka udaje się do opuszczonego magazynu, gdzie Kevin wykorzystuje swoje stare wojskowe taktyki - w tym pewną straszną, straszną krzykliwą muzyką - aby torturować Bena. Kiedy umieszcza Bena pod wodą, Kevin ujawnia, że nie tylko widział jak Ben zdradza Christy z Jess sześć lat temu - ale niewierność przypomina mu o tym, kiedy jego żona zdradziła go jak służył w czasie wojny. (wiem, że wszyscy mamy nasze demony, gościu, ale czuję, że to nie jest właściwy sposób, aby sobie z nimi poradzić).
Później, Kevin zabiera Bena do lasu, gdzie zmusza go do kopania swoimi własnymi rękami aż Ben przyzna się do zabicia Toma. (Co oznacza, że Ben będzie tam kopał przez chwilę). Nawet po tym jak Ben powala Kevina i daremnie próbuje zadzwonić na 112, Kevin nadal chwyta Bena i grozi jeszcze raz, że zastrzeli go na miejscu. Na szczęście - słowo, którego nigdy nie użyłam do opisania nagłego przybycia Cornell - detektyw pojawia się w samą porę, aby ocalić Bena i umieścić Kevina w policyjnym areszcie.
Nawet po powrocie do domu, do swojej rodziny, Ben jest wyraźnie nie w humorze. Wyznaje Dave’owi, że wstydzi się tego jak zareagował na morderstwo Toma, robiąc z siebie ofiarę zamiast pomóc tym, którzy naprawdę cierpią. Ale Ben rzadko ma czas, aby zagłębić się we własnych błędach: Później tej nocy, podejrzany dziennikarz Arthur Fenton wysyła Benowi maila, z artykułem, którego nagłówek brzmi: „Rodzina: Co ukrywają?” , wraz ze zdjęciem Christy, Natalie i Abby.
Naturalna reakcja Bena to odwiedziny domu Arthura i uderzenie go w twarz, co robi więcej niż raz… aż odkrywa cała ścianę w domu Arthura, która jest pokryta wycinkami prasowymi o detektyw Cornell. „Jestem tu po Cornell” - przyznaje Arthur. „I potrzebuję twojej pomocy”.
Dobra, twoja kolej. Co myślisz o ostatnim odcinku? Czy byłeś zaskoczony, że niewierność Bena, w dużej mierze, była wynikiem jego gniewu z powodu aborcji Christy? I może Dave być tak niewinny, że rzeczywiście jest podejrzany? Napisz w komentarzu!