Arek Tobiasz
| 05-04-2015, 03:02:26
Nie spodziewaj się, że zobaczysz jakiś kosmitów w nowym thrillerze Syfy „Killjoys”.
Pomimo poprzednich projektów twórczyni Michelle Lovretta, wśród których mamy nadprzyrodzony dramat „Zagubiona tożsamość”, ona obiecuje żadnych wampirów, wróżek albo sukkub w jej nowym dramacie. „To chodzi o kosmos” - potwierdziła w czasie letniej trasy prasowej.
10-odcinkowy serial, w którym występują Hannah John-Kamen, Aaron Ashmore i Luke Macfarlane jako trójka międzygalaktycznych twardzieli i łowców nagród polujących na zbiegów, jest wspólnym przedsięwzięciem Syfy i kanadyjskiego kanału sci-fi Space.
Brytyjska aktorka John-Kamen pojawia się jako Dutch, najlepszy Killjoy, która ściga śmiertelnych zbiegów po całym Quad, odległym układzie planetarnym na skraju wojny klasowej. Shamore to rozjemca John Jaqobis, a Macfarlane to sarkastyczny, ale wierny żołnierz D’avin.
Macfarlane porównał relacje Killjoyów z wojskiem do tego, że to jest własna jednostka, która wypełnia prawo w systemie, ale nie podąża ściśle za regułami. „Jedną zasadą, za którą podąża jest: ‚Nakaz jest wszytskim’” - wyjaśnił Ashmore. „W zasadzie robimy to co musimy zrobić - naginamy zasady, jeśli tego wymaga sprawa - aby wypełnić nakaz”. Chociaż Lovretta zauważa, że ich władza jest ograniczona.
Lovretta, David Fortier i Ivan Schneeberg są producentami wykonawczymi, a Karen Troubetzkoy producentką. Scenarzystami są Aaron Martin, Emily Andras, Adam Barken i Jeremy Boxen, gdzie ten ostatni jest producentem doradzającym.
Zobacz zwiastun poniżej przed premierą serialu 19 czerwca.