Arek Tobiasz  
                    | 02-04-2015, 01:49:46                
        
	Porozmawiajmy o rozczarowaniu.
	
	Jak wielu fanów „Happy Endings” spekulowało, tajemnicze odliczanie na stronie, która została podana przez scenarzystów serialu na Twitterze w lutym ostatecznie było niczym innym jak primaaprilisowym żartem - i to całkiem dobrym.
	7 lutego na koncie @HappyWriters na Twitterze zobaczyliśmy link do strony, na której było zaledwie kilka słów: „To jest prawie jak nowy dzień”, wraz z zegarem odliczającym sekundy do 1 kwietnia.
	
	Chociaż tajemniczy tweet wywołał lawinę plotek o spotkaniu aktorów „Happy Endings”, filmie czy czymś innym równie niesamowitym, nadzieje fanów zostały sprowadzone na ziemie, kiedy @HappyEndings opublikowało tego przepraszającego tweeta w środę.
	
Happy...April Fools' Day! Sorry! All for fun. Caspe & Co had nothing to do with it. Thanks for being so hyper-passionate about the show.
— Happy Endings (@happywrites) kwiecień 1, 2015