amelka
| 29-03-2015, 22:01:45
Spośród wszystkich pytań jakie narodziły się z głównej tajemnicy morderstwa w „Podejrzanym”, oto jedno, które utrzymuje się najbardziej w moich myślach: „Dlaczego nikt inny nie robi czegokolwiek?”
Pewnie, Królowa Lodu znana dawniej jako detektyw Cornell parała się pracą dochodzeniową jak ciało Toma zostało wcześniej znalezione. Ale w tygodniach od śmierci chłopca, jedynymi ludźmi, którzy wydaje się konsekwentnie zainteresowana nowym rozwojem sytuacji to są dziennikarze przed domem Bena (którzy, w tym momencie, mogliby poważnie skorzystać z dobrze przespanej nocy).
A ponieważ jest ogólne poczucie apatii w Charlotte w stanie Północna Karolina, Ben jest po raz kolejny zmuszony do podążania za wszystkimi podejrzeniami samemu w ostatnim odcinku. Podsumujmy to co zaszło w emocjonującej godzinie:
PODEJRZANY | Jak sąsiedzi Bena kochający „Kwiaty na poddaszu” wyjeżdżają z miasta przez jego mordercze oskarżenia, i były mąż Jess nie jest już dłużej na obrazku, krąg podejrzanych ludzi w zasięgu Bena musiał się zmniejszyć. Ale jak Ben odkrywa, że autystyczny chłopiec Matt Daly chodził po lesie na skraju miasta - podejrzliwie sam po raz pierwszy odkąd serial się rozpoczął - Ben biegnie do nastolatka, który zauważa ma zakrwawioną niebieską kurtkę, dowód, który Ben wie, że detektyw Cronell próbowała wyśledzić. Po zwróceniu Matta jego matce (która tajemniczo ma zranioną wargę), Ben powraca do lasu, aby zabrać niebieską kurtkę… tylko aby odkryć, że zniknęła.
Ben później spotyka Tylera, starszego brata Matta i złego chłopca, który jest w domu w przerwie od szkoły. Pocztą pantoflową, Ben odkrywa, że Tyler jest zdrowiejącym narkomanem - i, biorąc pod uwagę zadrapania na kłykciach Tylera, jego uzależnienie nie tylko wyjaśnia posiniaczoną twarz Lisy Daly, ale prawdopodobnie śmierć Toma.
Ale, oczywiście, to nigdy nie jest takie proste dla Bena, który szybko pozostawia terytorium Nieszkodliwego, Zmartwionego Sąsiada i wkracza na terytorium Apodyktycznego, Naruszającego Prywatność Sąsiada. W czasie jego trzeciej wizyty w domu Lisy, Ben wkracza do pokoju i buszuje w ubraniach na jego podłodze, mając nadzieję znaleźć zagubioną niebieską kurtkę. To wtedy odkrywa, że Matt jest temperamentnym synem Daliego, nie Tylera, i on jest winny rany Lisy, jak również zrujnowanego domu, który teraz posiada porozbijane lustra i połamane słupki w poręczach. Lisa wyjaśnia, że uwaga mediów wokół śmierci Toma powoduje, że Matt ma huśtawkę nastrojów, kiedy Tyler wyjaśnia dlaczego jest naprawdę w domu na święta: Ukrywa się prze policją po tym jak staranował kilka skrzynek pocztowych w czasie jazdy po pijanemu. (Chociaż Ostatecznie wydaje się i otrzymuje nic więcej jak areszt domowy i prace społeczne. Co miejmy nadzieję obejmuje naprawdę tych skrzynek na listy, prawda?)
I chociaż brutalna passa Matta ciągle utrzymuje go na szczycie listy podejrzanych Bena, detektyw Cornell wkrótce zgniata tę teorię: Nie tylko Matt nienawidzi deszczu (który lał nieustannie w czasie morderstwa Toma), ale bransoletka GPS chłopca wskazywała, że był w domu, w czasie śmierci Toma - i to powrót do deski kreślarskiej dla dobrego starego Bena Crawforda.
ZAGROŻENIE | Co ciekawe, jest moment w ostatnim odcinku, gdzie detektyw Cornell rzeczywiście jest chociaż raz po stronie Bena. Krótko po tym jak samochód Christy zostaje zwandalizowany słowem „Winny” (przestępstwo później przypisane do romansu Natalie, Coopera), Ben otrzymuje o wiele więcej profesjonalnie wyglądającego zagrożenia: Nie tylko ktoś włamał się do jego garażu i zorganizował szereg czarnych latarek - aka narzędzie zbrodni - we wzorze na podłodze, ale tajemniczy mężczyzna lub kobieta włamali się na telefon Bena i wysłali wiadomość do detektyw Cornell, która nie zostawiła żadnych śladów. Po raz pierwszy od tygodni, Cornell wydaje się słusznie zaniepokojona bezpieczeństwem Bena, mówiąc mu, że musi od teraz na siebie uważać.
Ale prześladowca Bena ma o wiele bardziej obliczone sposoby, aby umieszczać go w niebezpieczeństwie: Kolejnej nocy, kiedy Ben przygotował się do opuszczenia garażu, odbiera anonimową wiadomość, która brzmi: „Zapłacisz za swoje grzechy”. Potem, w scenie, którą prawdopodobnie spodziewałeś się bardziej zobaczyć w „Stalkerze” (CBS) niż w tym serialu, tajemniczy napastnik zdalnie wyłącza samochód Bena… i zamyka go w środku.
Inne godne uwagi wydarzenia z ostatniego odcinka:
* Po tym jak Christy i Ben mają wyjątkowo niezadowalający poranny seks (ona inicjuje gorącą pocałunkową sesję zanim nagle słyszymy płacz: „Nie mogę!” i wybiega do łazienki), Christy spędza resztę odcinka dzieląc trochę za dużo czasu z jej ostatnim klientem Samem. Kiedy Ben konfrontuje się z nią odnośnie jej uczuć, tylko może mu powiedzieć: „Pięciolatek nie żyje”, co jakoś sprawia, że posiadanie zdrowego związku jest nie możliwe na razie.
* W czasie jednej z wizyt Bena na komisariacie, detektyw Cornell wysłuchuje wrzasków od zrozpaczonej kobiety, która krzyczy: „Wiesz co zrobiłaś! Zniszczyłaś mojego męża! Jak możesz spać spokojnie?!”
* Po tym jak Abby uderzyła chłopca na zimowych targach w ostatnim odcinku (za nazwanie Bena zabójcą dzieci), zostaje odcięta od jej ulubionego corocznego bożonarodzeniowego przyjęcia. (I kiedy rozumiem smutek Abby, nie jestem pewna czy mogę wybaczyć jej zdolność wyrzucenia całej tacy ciasteczek na czyiś podjazd. Co za marnotrawstwo! Nic dziwnego, że Ben nie chce wziąć jej na lody później tej nocy).
Dobra, twoja kolej. Co myślisz o najnowszym odcinku „Podejrzanego”? Napisz w komentarzu swoje myśli!