Cztery teorie na temat „American Horror Story: Hotel”


karoll   karoll | 29-03-2015, 01:03:54


Cztery teorie na temat „American Horror Story: Hotel”

Miesiące przed premierą nowego sezonu „American Horror Story” są prawie tak samo ekscytujące jak sam serial, ponieważ fani starają się wydedukować, o czym będzie jego kolejna odsłona. Jak na razie nie dostaliśmy zbyt wielu wskazówek, poza tytułem – „Hotel” oraz informacją, że mogę pojawić się poważne zmiany w obsadzie.


Główna gwiazda Jessica Lange zrezygnowała z udziału w kolejnych sezonach, a Emma Roberts i Sarah Paulson pracują obecnie przy innych projektach Ryana Murphy („Scream Queens” stacji FOX i „American Crime Story” stacji FX). Możliwe, że Roberts i Paulson skończą na czas, żeby pojawić się w końcówce sezonu, ale nie zostało to potwierdzone. Jak dotąd jedynymi potwierdzonymi gwiazdami są Lady Gaga, Wes Bentley, Matt Bomer i Cheyenne Jackson.

Prezes FX John Landgraf zapowiedział, że AHS przejdzie w tym sezonie nadzwyczaj dużą przemianę. Czy chodziło mu jedynie o zmiany w obsadzie? Powiedział również, że jest nadzieja, że „Hotel” będzie rozgrywał się w czasach współczesnych, co współgrałoby z obecnym stylem Murphy’ego, który łączy współczesność z różnymi okresami historycznymi. Nawet jeśli „Hotel” będzie osadzony we współczesności, czas nie jest ograniczeniem dla duchów, a Murphy często łączy w jednym sezonie kilka okresów historycznych.

O czym zatem będzie „AHS: Hotel”? Oto cztery najlepsze teorie.

  1. Zamek Morderstw H. H. Holmesa: jak wiedzą fani „Diabła w białym mieście” Erica Larsona, H. H. Holmes to jeden z najbardziej zabójczych amerykańskich seryjnych morderców. W czasie międzynarodowej wystawy World’s Columbian Exposition w 1893 w Chicago, Holmes zbudował hotel niedaleko terenów wystawowych. Budynek powstał jedynie po to, żeby mogły być tam przeprowadzane morderstwa. Trójkondygnacyjny, długi na całą przecznicę budynek składał się z labiryntu ponad 100 pokoi bez okien. Niektóre z nich były wyposażone w rurki z gazem, aby Holmes mógł dusić swoje ofiary. Inne z nich dusił w dźwiękoszczelnym bankowym skarbcu, położonym obok jego biura. W zamku, jak nazwali budynek miejscowi, były również schody prowadzące donikąd, drzwi, które można było otworzyć jedynie z zewnątrz i korytarze skręcające pod dziwnym kątem. Dzięki temu nikt poza Holmesem nie mógł sprawnie poruszać się w budynku.
    Kiedy go złapano, Holmes przyznał się do 27 morderstw, ale szacuje się, że popełnił ich ponad 200. Większość ofiar wybrał spośród swojego żeńskiego personelu. Kobiety były wcześniej zmuszone do wykupienia polis na życie, w których Holmes był beneficjentem. Zabijał również swoje kochanki i gości, większość z nich zwabił z terenów wystawowych. Holmes pozbywał się ciał zrzucając je zsypem do piwnicy. Niektóre z nich zostały przerobione na szkielety, które sprzedawał do szkół.
  2. Ogród Allaha: to może być najpopularniejsza teoria odnoście „Hotelu”, ponieważ o Ogrodzie Allaha wspomniano dwukrotnie we „Freak Show”. Pierwszy raz mówi o nim Elsa podczas przeglądania swojego zeszytu z wycinkami w premierze serialu, a później w przedostatnim odcinku Stanley powiedział, że pracowała tam jego kuzynka.
    Ten słynny hotel powstał w Los Angeles w 1927 roku. Został zbudowany przez aktorkę Allę Nazimovą, ale kiedy skończyły się jej fundusze, zaczęła wynajmować wille. Sławni goście Ogrodu Allaha to między innymi F. Scott Fitzgerald, bracia Marx, Greta Garbo i Humphrey Bogart. Hotel był inspiracją do nakręcenia filmu pod tym samym tytułem, w którym wystąpiła Marlena Dietrich, która to była inspiracją dla Elsy Mars, granej przez Jessicę Lange.
    Jeden haczyk: Ogród Allaha nigdy nie był znany jako nawiedzony hotel. Chociaż, gdyby działo się to w czasach obecnych, możliwe, że któryś ze stałych gości hotelu zacząłby nawiedzać to miejsce, gdyby ktoś zdecydował się odbudować hotel w tym samym miejscu.
  3. Hotel del Coronado: ten zbudowany z rozmachem hotel gościł elitę starego Hollywood - Franklina D. Roosevelta, Charliego Chaplina, Jimmy’iego Stewarta a nawet Marilyn Monroe podczas kręcenia „Pół żartem, pół serio”. Ale w Del mieszkał również duch Kate Morgan, kobiety, która zameldowała się w pokoju w 1892 roku, żeby zaczekać na jej brata, któremu powiedziała, że wyjeżdża, by leczyć raka żołądka. Jednak po pięciodniowym oczekiwaniu kobieta popełniła samobójstwo i od tamtej pory jej duch nawiedzał hotel. Ponadto kilka lat później aktorka Isadore Rush również zmarła w hotelu – utonęła przy hotelowej plaży.
    Chociaż Del nie jest zapełniony po brzegi duchami, to miejsce dałoby ekipie „AHS” mnóstwo możliwości, żeby w retrospekcjach pokazać najświetniejsze dni starego Hollywood.
  4. Hotel Crescent: położony w Eureka Springs w Arizonie hotel ten ma bogatą historię, z której mógłby skorzystać Ryan Murphy. Crescent Hotel powstał w 1886 roku jako miejsce dla sławnych i bogatych. Jednakże szybko zniknął i został otwarty ponownie w 1908 jako szkoła dla młodych kobiet. Lecz znów przedsięwzięcie upadło i hotel otwarto ponownie w 1930 jako kolejną szkołę, która została zamknięta po kilku latach. W 1937 inwestor – milioner i osobowość radiowa Norman G. Baker zmienił Crescent na szpital i sanatorium, w którym promował swoje własne sposoby leczenia, polegające głównie na spożywaniu miejscowej wody źródlanej. Baker został wkrótce oskarżony o oszustwo i budynek pozostał zamknięty do 1946, kiedy to znów otwarto tam hotel. Ten jednak spłonął w 1967. 30 lat później Crescent został wyremontowany i otwarty jako „Najbardziej nawiedzony hotel Ameryki”.
    Crescent nawiedza co najmniej 8 duchów, w tym studentki, która albo zeskoczyła z dachu, albo została zepchnięta, pielęgniarki, jednego z gości z klasy wyższej, irlandzkiego kamieniarza, wiktoriańskiego dżentelmena, ofiary choroby nowotworowej, małego chłopca oraz samego Bakera.

A jakie są wasze nadzieje odnośnie „American Horror Story: Hotel”?

Jesteś fanem „American Horror Story”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.



Kategorie: Spoilery Telewizja 
Seriale: American Horror Story 

Zobacz również: