Arek Tobiasz
| 24-03-2015, 18:35:08
Chociaż żadna karetka nie przybyła na miejsce jak finał drugiego sezonu „Fosterów” zakończył się w poniedziałkowy wieczór - poważnie, jak dyspozytor mógł wiedzieć, że tutaj była ofiara - wydaje się, że wypadek samochodowy, który zakończył odcinek mógł, rzeczywiście, pochłonąć życie.
Jake T. Austin - którego postać, Jesus, była w samochodzie obok swojej siostry bliźniaczki, Mariany, i ich biologicznej matki, Any - ogłosił na Twitterze, że jego rola w dramacie ABC Family „dobiegła końca” wraz z finałem drugiego sezonu.
„Jestem zaszczycony, że byłem częścią takiego przełomowego serialu” - napisał.
Współtwórca serialu Bradley Bredeweg później wskazał, że „nie wszystko jest takie jakie się wydaje w Fosterach”, więc może Jesus po prostu pójdzie do szkoły z internatem?
Rzecznik stacji potwierdził odejście Austina z serialu.
I'm honored to have been a part of such a groundbreaking series, but I personally want to let you know that my time on the show....
— Jake T. Austin (@JakeTAustin) marzec 24, 2015
has come to an end. Thank you for letting me be a part of your family, it's been a pleasure. -JTA
— Jake T. Austin (@JakeTAustin) marzec 24, 2015
All of us at #TheFosters wish Jake the very best. But we are still a family. And as I said, not everything is what it seems on #TheFosters
— Bradley Bredeweg (@BradleyBredeweg) marzec 24, 2015
Fani „Fosterów”, będzie wam brakować Jesusa? Możecie wyrazić swoje żale w komentarzach!