59-letni telewizyjny weteran otrzymał diagnozę o nieuleczalnym raku w 2012 roku, gdzie zostało mu tylko kilka miesięcy życia. Od razu zaczął rozdawać swój majątek różnym organizacjom charytatywnym bliskim jego sercu, z których wiele zajmowało się ochroną i dbaniem o zwierzęta.

Urodzony w Los Angeles w 1955 roku Simon zdobył wykształcenie na Uniwersytecie Stanford zanim rozpoczął karierę w Hollywood. Przed współtworzeniem "Simpsonów", napisał wiele udanych seriali, w tym "Zdrówko" i "Taxi".

Poniżej mamy osobiste oświadczenie od współpracowników Simona z "Simpsonów", jak również z Fox Television Group:

* Twórca/producent wykonawczy "Simpsonów" Matt Groening: "Będzie brakowało nam fenomenalnych talentów Sama, jego ostrej inteligencji, i chytrego poczucia humoru. Odszedł z naszej branży zbyt szybko".

* Producent wykonawczy "Simpsonów" James L. Brooks: "Był naprawdę jednym z najlepszych ludzi. Znalazł tak wiele rzeczy poza pracą, które dawały mu przyjemność i zostawił tak wiele dla innych".

* Producent wykonawczy/showrunner "Simpsonów" Al Jean: "Był geniuszem i świetnym człowiekiem zarówno publicznie jak i prywatnie. Osobiście zawdzięczam mu więcej niż mógłbym spłacić, ale dołożę wszelkich starań, aby pomóc każdemu zwierzęciu, któremu tylko mogę dla jego pamięci".

* Fox Television Group: "Sam pomógł ustawić ton i świat Simpsonów we wczesnych latach tego przełomowego serialu, a jego wkład żyje. Jego filantropia była dobrze znana i źródłem inspiracji dla wielu. Jesteśmy głęboko zasmuceni jego odejściem".