Złapaliśmy producenta wykonawczego Kerry'ego Ehrina, aby omówić finał - w tym pocałunek! - i co to zakończenie oznacza dla podróży Normana Batesa. Zobacz naszą rozmowę poniżej:

Zacznijmy od Normy i Dylana. Mieli taki wielki przełom w tym odcinku. Co się dzieje w tym momencie, i gdzie ich relacja posuwa się dalej od tego momentu?

Historia dla Dylana w tym roku, nie wiedzieliśmy naprawdę dokładnie, gdzie chcieliśmy, aby to się rozwinęło pod koniec. Wiedzieliśmy, że zamierzamy zrazić go do rodziny i potem historia stała się o tych małych sposobach, gdzie mógł połączyć się z nimi i potem do nich wrócić. Myślę, że po prostu było takie uczucie, gdzie chcieliśmy, aby rzeczywiście połączyły się po raz pierwszy w historii i po prostu jak znaczące to będzie dla Dylana, i dla Normy. To wielki wzrost dla Normy, aby być w stanie to zrobić, aby powiedzieć: "Przepraszam". to wielkie dla Dylana, aby wreszcie usłyszeć to od swojej matki. Kiedy żyjesz z tymi postaciami każdego dnia tak jak my, kiedy je piszemy, to jest tak poruszające dla nas. To takie znaczące, to co się stało między nimi, ponieważ, w serialu, w którym nie mamy za wiele zwycięstw, to była wielka wygrana.

Pozostając przy Dylanie, spędził odcinek z Romero, a oni mieli ten moment, w którym Romero wspomniał fakt, że jest wakat teraz w świecie narkotyków i Dylan może idealnie pasować do tego miejsca, więc czy to jest coś co wszyscy widzicie jako kolejny krok w jego podróży?

Cóż to na pewno czuje się tak, że jeśli Dyaln będzie chciał skorzystać z tego, że może wejść w to miejsce. Myślę, że jest rozdarty w tej kwestii. I myślę, że jeśli zdecyduje się to zrobić, będzie chciał to zrobić na swoich własnych warunkach. Ponieważ nie jest złym gościem. Więc myślę, że to zmieni dyszę opowieści odnośnie tej sprawy, odnośnie świata narkotyków, ponieważ myślę, że to będzie o Dylanie jak stara się zrobić to na swój sposób i we właściwy sposób, i czy może zrównoważyć w miejscu takim jak White Pine Bay czy nie i jakie inne czynniki odgrywają w tym rolę? Gdzie Romero stoi w tym wszystkim? To naprawdę ciekawe pytanie dla mnie, dlaczego to jest tak ważne dla Romero? Nigdy naprawdę nie znaliśmy całej historii Romero, i kocham to w nim, więc to czuje się jakby były warstwy do oderwania, aby się dowiedzieć wielu bardzo ciekawych rzeczy w kolejnym sezonie.

Kiedy postanowiliście zabić Jodiego i Zane, czy to pojawiła się po tym jak zabiłeś Nicka Forda i wiedziałeś, że chciałeś jakiegoś resetu w narkotykowym świecie? Jak doszliście do tej decyzji?

Staram przypomnieć sobie jak do tego doszło w pokoju scenarzystów. Myślę, że było uczucie tego, że jak powiązaliśmy te wszystkie różne historie, to czuło się jakbyśmy potrzebowali wielkiego wybuchowego rozliczenia. Rzeczy musiały wymknąć się spod kontroli, i to w zasadzie była masakra na całej linii. To w zasadzie zamyka działalność handlu narkotykami w tym mieście i jak to będzie wyglądać w kolejnym sezonie, ponieważ to jest miasto, którego ekonomia zależy od tego. Więc to było naprawdę ciekawe pytanie i potem również, po prostu radzenie sobie z przemianą pochodzącą z tego roku, którą była ta świetna wizja motelu dla Normy, gdzie on był zatłoczony i działał i był opłacalny. Teraz musimy wprowadzić tę obwodnicę - czy to wpłynie na nich? - i powoli izolować ich bardziej. Więc to jakoś rozegrało się w tym całym większym krajobrazie.

Muszę przyznać, że przed narkotykowym komentarzem, naprawdę chciałem, aby Dylan stał się policjantem i był partnerem Romero.

To takie zabawne, miałem też ten sam instynkt. Nie powiedziałbym, że to jest całkowicie poza sferą możliwości, ponieważ myślę, że Dylan jest dobrym człowiekiem. Rozumiem, że byłaby część jego, która obejmuje to, wiesz? Nie sądzę, że skończył jeszcze tutaj, ale zobaczymy. Zobaczymy co rozwija się z nim i Romero w kolejnym sezonie. To będzie dobre.

Muszę powiedzieć: Lista rzeczy do zrobienia przy samobójstwie Normana była niesamowita.

Dziękuje. To mnie też uszczęśliwiło. [Śmiech]

Porozmawiajmy trochę o decyzji, aby popchnąć go do samobójstwa. Podoba mi się to jak ten serial go przestawia jako dobrego i to jest takie smutne, że ma tę drugą stronę. Co sprawiło, że wszyscy chcieliście, aby to była jego pierwsza reakcja?

Szczerze mówiąc czuję, że postać powiedziała nam co by zrobiła. To po prostu wydawało się, że to jest facet, który naprawdę zawsze próbował zrobić właściwą rzecz, próbował troszczyć się o swoją matkę i który wie, że jest jak słońce na niebie swojej matki. I nagle musiał powiedzieć: "W porządku, teraz muszę powiedzieć mojej matce, że nie jestem tylko na tym piedestale, jestem mordercą", to była tak straszna rzecz dla niego, aby jej to zrobić. Ta część tego była tak wielka dla niego, że po prostu chciał zdjąć siebie z obrazka dla jej dobra. I również myślę, że po prostu nie może żyć z tym. On nie zna żadnego innego sposobu, aby żyć z tym i kiedy myślisz o tym, to naprawdę honorowa rzecz do zrobienia, jeśli dowiesz się, że jakoś zrobiłeś coś strasznego i niesprawiedliwie brutalnego niewinnej osobie. Więc to pochodzi z tego. To naprawdę pochodzi z postaci i wiedzy o postaci i tego jak zareagowałaby.

Musimy porozmawiać o tym pocałunku! To był taki wielki moment...

To był naprawdę wielki moment, i muszę ci powiedzieć, to był pomysł Frediego [Highmore'a].

Naprawdę?!

Tak. Freddie kocha przekraczać granicę w tej szczególnej historii. [Śmiech] Muszę być szczery, że to jakoś wystraszyło mnie na początku. Carlton [Cuse] i ja rozmawialiśmy o tym i byliśmy jak: "Musimy upewnić się, że mamy jedno ujęcie, gdzie się nie całują", a myślę, że sposób w jaki to zrobili i sposób w jaki Vera [Farminga] pocałowała go był tak genialny i tak idealny i tak zrozumiały w tym momencie, że im się upiekło z tym. Myślę, że to też było dość niesamowite reżyserowanie ze strony Tuckera Gatesa. Ponieważ to była trudna rzecz do osiągniecia.

Rozmawialiśmy o tym jak zawsze była ta strona w ich relacji, ale co masz nadzieję, że widzowie wyciągnęli z tego?

Sprawa, która podoba mi się w tym serialu jest taka, że ludzie mogą wziąć z tego co chcą. To zabawne, ponieważ kiedy Vera i ja rozmawialiśmy o jej relacji z Normanem, Verai ja zawsze wychodziliśmy z tego miejsca jako matki, gdzie byliśmy jak: To nie jest dziwne, że chcesz trzymać się swojego syna - w porządku, to może niestosowne, ale bez względu na to jak stare staje się dziecko, po prostu chcesz skakać nad nimi. To część bycia matką, a myślę, że jest ten aspekt tego tutaj, że to po prostu ona będąca matką, a potem myślę, że jest również całe to podbrzusze ich relacji, gdzie ona jest tak przerażona porzuceniem, że może nieświadomie gra tego rodzaju intymnością z nim, aby ciągle trzymać go przy obie. I on jakoś jest bezradny w tym, ponieważ nie rozumie siebie albo swoich własnych motywacji wystarczająco dobrze. To nie jest wypowiedziane głośno. To jest bardzo głęboko psychologiczne, ale oboje umożliwiają to, aby drugie to zrobiło. I to jest niesamowita relacja, którą jesteśmy w stanie pisać.

Przechodząc do testu na wykrywaczu kłamstw, musimy powrócić do wizji Normana. Więc jest część jego choroby, prawda?

Są alternatywne osobowości, które w nim żyją. To wynika z zaburzenia tożsamości, gdzie dosłownie tworzysz inne postacie, które żyją w tobie i się ujawniają i radzą sobie z rzeczami, kiedy czujesz się przytłoczony. I Norma jest w zasadzie wersją tego, więc oczywiście to jest Norman. To nie jest Norma, ale to jest ta dziwna jej wersja, która przemawia przez wizję matki Normana.

Podoba mi się ostatnie ujęcie Normana.

Czy to nie było wspaniałe?

Takie potężne.

Też mi się podobało. Tucker [Gates] naprawdę po prostu wymiatał.

Jakie jest znaczenie tego ostatniego ujęcia?

Ponownie to jedna z rzeczy, które możesz interpretować tak jak chcesz. Intencją tego było pokazać, że są części jego, które się wyłaniają, a które nie są tym zupełnie słodkim dzieciakiem i jet mroczna część jego, której on nie rozumie czy nad którą nie ma kontroli. Freddie po prostu był niesamowity w tym. Myślę, że prawdopodobnie zrobiliśmy piętnaście ujęć i wszystkie były świetne. Wszystkie też były inne, więc trudno nam było wybrać jedno. Ale tak, podobało mi się to.

Wiemy, gdzie ten serial ostatecznie zmierza, gdzie Norman Bates stanie się szaleńcem, ale czy to jest miejsce, gdzie to ostatnie ujęcie zmierza?

Historia Normana Batesa jest historią tego jak staje się tym facetem, którego znamy z "Psychozy", a więc ostatecznie dostaniemy się tam. Myślę, że to jak dostajemy się tam jest naprawdę ciekawe i to są wybory, które są przed nami, i decyzje, które są przed nami, ale to jest tak bogate terytorium. Jest tak wiele sposobów, aby to zrobić, a które są tak ciekawe, że to jest jakoś szampański problem. [Śmiech]

Jedyną inną postacią, którą chciałem poruszyć była Emma, ponieważ wreszcie była trochę w kręgu poinformowanych. Jak myślisz, że będzie wyglądać jej podróż w kolejnym sezonie?

Ponownie, to jakoś jest podyktowane przez postacie, ale to czuje się jakby Emma zamierzała naprawdę być widziana przez tę rodzinę jako ktoś potrzebny, gdzie musi stać się naprawdę częścią jej w prawdziwy sposób, być bardziej w środku. Jak to dokładnie się rozegra - jeśli to oznacza romans miedzy nią a Normanem, jej zbliżenie się do Normy - to nie zostało jeszcze przypieczętowane, ale na pewno pomysł jest taki, aby stała się bardziej intymnym graczem w tej rodzinie i to jest właściwy czas na to. Ona jest świetna.

Kocham Emmę.

Musimy dać jej naprawdę dobrą historię, ponieważ nie było jej wystarczająco dużo w poprzednim sezonie, a chcemy więcej. Chcemy więcej Emmy.

Jakieś ostatnie myśli?

Tylko to, że naprawdę niesamowitą podróżą jest możliwość odbycia tej przejażdżki z tymi postaciami i kochamy je tak bardzo i próbujemy je przenieść przez ten niesamowicie trudny krajobraz, w którym ich umieściliśmy. Jesteśmy w tym na dłuższą metę, a to będzie dobre.