karoll
| 05-03-2015, 22:32:56
Po zimowym finale mogło się wydawać, że kolejny odcinek skupi się na Skye i jej reakcji na to, co stało się z nią w świątyni w podziemnym mieście.
Zamiast tego zobaczyliśmy, co cała drużyna Coulsona miała do powiedzenia na temat pościgu za Rainą, śmierci Trippa podczas próby ratowania Skye oraz trzęsienia ziemi, które wtedy nastąpiło.
Jednak na samym początku zobaczyliśmy wydarzenia z 1983 roku, kiedy to Jiaying (grana przez Dichen Lachman) odwiedziła człowieka imieniem Gordon (czyli bezokiego mężczyznę, który pojawił się w ukrytej scenie w zimowym finale), który teleportował się z jednego miejsca w inne zamknięty w sali. Dowiedzieliśmy się, że Jiaying służy pomocą i radą dla takich osób, które bez niej byłyby zgubione.
Tymczasem agenci Tarczy poszukują osoby, którą mogliby obarczyć winą za śmierć Trippa. Mówiąc wprost, zamknięta w kwarantannie Skye obwinia siebie, ponieważ Tripp chciał ją ratować, a Mack – jako jedyny – się z nią zgadza. Coulson uważa, że Skye pomogła uniknąć jeszcze większej katastrofy. Mimo wszystko dyrektor chce „zmiażdżyć” tych z Hydry, którzy są odpowiedzialni, poprzez atak, kiedy cała organizacja nie może się pozbierać po śmierci Whitehalla. Skoro już o tym mowa…
Po śmierci Whitehalla zarząd zbiera się, aby omówić, kto powinien go zastąpić. Bakshi jest oczywistym kandydatem, ale zaginął (czytaj: przebywa w więzieniu Tarczy) a Baron von Strucker nie chce więcej błędów. Zamiast tego Dr List zadecydował, że ktokolwiek pozbędzie się Tarczy, zajmie miejsce Whitehalla.
Kiedy List zastanawia się, że pogoń Whitehalla za pozaziemskimi artefaktami przyniosła cokolwiek dobrego, my przenosimy się do podziemnego miasta, gdzie Simmons testuje strukturę budowli przed jej zniszczeniem. Raina – czy cokolwiek z niej powstało – zaczęła atakować robotników, a potem uciekła windą na powierzchnię. Wstrząśnięta Simmons raportuje do bazy, że Raina była pokryta kolcami i prosi o możliwość powrotu.
W kwaterze głównej Bobbi nazywa Skye „gwiazdą rocka” za wszystko co zrobiła, jednak Mack, zachowujący się, jakby znowu był pod wpływem obcej technologii, myśli zupełnie co innego. Zamiast tego obwinia Skye i Coulsona za ich obsesję dotyczącą obcych artefaktów. A kiedy kłótnia się rozwija, pokój zaczyna się lekko… trząść. Coulson powiedział Mackowi, że gdyby Tripp żył, nie narzekałby, tylko przygotowywałby się do zrobienia tego, co trzeba zrobić.
Coulson wyciąga Bakshi’ego z celi, żeby oddać go generałowi Talbotowi w zamian za pomoc przy Hydrze, jednak ich konwój zostaje zaatakowany, a sam Coulson wraz z May „zastrzeleni”. Bakshi ucieka z pomocą Huntera przebranego za żołnierza Hydry, który zabiera byłego więźnia Tarczy do rezydencji Blooma. Zaraz potem Bobbi wskakuje do wozu.
W kwaterze Simmons analizuje DNA Rainy (pozyskane podczas jej niedawnych ataków) i stwierdza w nim obecność makromolekuł, które zmieniły je w coś „strasznego”. Podczas swojej tyrady przeciwko obcym mówi Skye, że zdolności to plaga i świat nie potrzebowałby Avengersów, gdyby te moce nie zostały uwolnione (ale co byłoby wtedy z filmami o Avengersach?). Tymczasem w Puerto Rico Raina odnajduje Cala i – pokryta kolcami jak jeżozwierz – pyta go „Czym się stałam?”. Ponieważ zamiast zmienić się w „coś boskiego”, w „anioła”, zmieniła się w „odrażający wybryk natury” pokryty kolcami. („Zawsze lubiłaś kwiaty”.) Raina wykrzyczała Calowi, że jego „niewdzięczna córka” zabrała to, co najlepsze, czy też nawet „Ta suka zabrała to, co było dla mnie!”. Cal przewraca Rainę i tańczy z radości, jednocześnie zastanawiając się, jak bardzo Daisy potrzebuje teraz jego pomocy. Gdy Raina zastanawia się, jak ma teraz żyć, Cal odpowiada zimno „To nie żyj”.
Przed rezydencją Blooma Hunter wypytuje Bobbi o sekret, który najwyraźniej mają z Mackiem. Bobbi wyznaje, że chodzą na spotkania grupy wsparcia dla agentów Tarczy. Ale Hunter jest sceptyczny na myśl o Bobbi biorącej udział w programie samopomocy, mówiąc „emocjonalnie zdrowa to nie słowa, którymi bym cię opisał”. W rezydencji Bakshi mówi Drowi Listowi, że baronowa, bankier i szejk wzięli go na cel. Potem wysyła strażników do samochodu Huntera, ale zostają oni powstrzymani za pomocą broni maszynowej, która wyłoniła się z bocznych paneli samochodu. Tymczasem baronowa, bankier i szejk zostają zamordowani, a Lance przenika do rezydencji, żeby pozbyć się Blooma. Tyle głów Hydry spadło w tak krótkim czasie!
W kwaterze głównej Mack przeprasza Coulsona za swój wybuch, a Fitz zauważa, że tętno Skye podczas wybuchu wynosiło 300 uderzeń na minutę, co nie tylko oznacza, że było bardzo wysokie, ale wręcz nieludzkie. Fitz sugeruje, że Skye przeżyła trzęsienie ziemi, ponieważ sama je spowodowała, a Raina nie jest jedyną, która przeszła przemianę. „Coś jest z tobą nie tak”. Rzeczywistość przeraża Skye tak bardzo, że powoduje ona małe wstrząsy i wybuch lampy. Później, w obecności reszty, Fitz kłamie, że DNA Skye nie zostało zmienione przez obcą technologię. Później na osobności wytłumaczył jej, że DNA zmieniło się drastycznie, ale lepiej poczekać z informowaniem innych, aż opadną emocje po trzęsieniu ziemi. „Teraz jesteś po prostu inna, nie ma w tym nic złego” – pociesza ją.
Pod koniec odcinka Raina wkracza na autostradę chcąc zakończyć swoje życie, gdzie odnajdują ją agenci Tarczy. Dziewczyna została uratowana przez Gordona, który pojawia się znikąd i zabiera ją ze sobą („Spokojnie, piękna, pokażę ci drogę.”). w tym czasie w kwaterze model Loli, który Mack zrobił dla Coulsona, wykonuje skan biura dyrektora, szukając sześcianu Fury’ego. Kiedy Mack informuje Bobbi, że sześcian znajduje się w biurze, a plany bazy zostały zabezpieczone, ta odpowiada „Skontaktuję się wkrótce”.
Ale z kim?